Apple

Letnie porządki czyli… giełda! :)

Raz na jakiś czas trzeba posprzątać, prawda? W sumie to raczej mało męskie zajęcie :P ale ma jedną niezaprzeczalną zaletę – zwykle w trakcie dokonywania porządków znajdujemy rzeczy, które po wcześniejszych gorliwych poszukiwaniach uznaliśmy za MIA* bądź przekonujemy się, jak wiele miejsca w naszych szafach i szufladach zajmują graty, których przydatność do użycia w aktualnych okolicznościach wydaje się wątpliwa. Oczywiście można to wszystko wystawić na serwisie aukcyjnym, rozdać w formie prezentu znajomym ;) albo wyrzucuć na śmietnik. Jestem daleki tej ostatniej opcji, bo uważam że nawet martwe rzeczy zasługują na odrobinę szacunku, poza tym mogą często przydać się i służyć innym. (więcej…)

Antyk-wariat

Idąc za ciosem postanowiłem nieco przybliżyć Wam sposoby na uruchomienie starych, ale wciąż interesujących gier i programów pod systemem OS X. Jak zapewne spora część czytelników dobrze wie, Apple przechodząc na Mac OS X nie zostawiło użytkowników starszych aplikacji oraz programistów na lodzie. Aby ułatwić i sprawić, że przesiadka na zupełnie nowy system będzie jak najmniej bolesna „stefanowa firma” zaoferowała trzy środowiska: Classic, Carbon i Cocoa. Większość ówczesnego oprogramowania (zwłaszcza tego, które nie odwoływało się bezpośrednio do sprzętu) dało się bez specjalnych zabiegów i problemów uruchomić w tzw. Classic Enviroment, którego wsparcie niestety, bądź stety firma zakończyła w systemie Mac OS X w wersji 10.4 (Tiger). (więcej…)

Prawdziwa przyjaciółka

Muszę to przyznać… (poraz kolejny zresztą) – jestem switcherem! ;) Jednak na platformę spod znaku nadgryzionego owocu migrowałem nie z peceta, a – myślę, że jak większość z macuserów z dłuższym stażem – z Przyjaciółki. Przyjemność obcowania z AmigaOS oraz pełnym zarówno zalet jak i wad sprzętem, trzymała mnie przy Amidze bardzo długo, i tak mocno, że mimo iż z Maczkami mam do czynienia od 1996 roku to dopiero 5 lat później zamieniłem prywatny, silikonowy kramik na produkt myśli technicznej stworzony na 1 Infinite Loop. I choć lata mijają, a ja nie zamieniłbym swojego iMaczka czy iPhone na nic innego (chyba, że byłyby to ich nowsze wersje) to z łezką w oczodołach wspominam kilkanaście lat spędzonych z dzieckiem Jaya Minera, Dave’a Haynie’go i innych magików. (więcej…)

Bezcenna scena

Nie da się ukryć, że praktycznie codziennie dostrzegamy zmiany w technologiach komputerowych. Czasem są to małe, niepozorne kroczki, czasem znaczące, przełomowe odkrycia. Niestety większość z nas docenia wyłącznie ewolucję sprzętu a zapomina o tym, że nawet najbardziej wypasiony, „wszystkomający” hardware bez sensownego systemu i aplikacji będzie co najwyżej mniej lub bardziej ładnym gadżetem, mebelkiem, tańszym lub drogim przyciskiem do papieru. To oprogramowanie stanowi o sile urządzeń którymi się tak ekscytujemy. Apple jest jedną z nielicznych firm, które zdały sobie z tego faktu już dawno sprawę. Oczywiście aby myśleć o sukcesie, nie wystarczy sztab wykwalifikowanych inżynierów oraz spore zasoby finansowe (vide Microsoft), ludzie odpowiedzialni za software winni być przede wszystkim artystami, osobnikami z wizją, poszukiwaczami i „łamaczami” programowych granic. (więcej…)

Piorun strzelił Apple – kolejny błysk geniuszu?


Light Peak zagościł w najnowszych MacBook’ach zgodnie z przewidywaniami, które pojawiły się po opublikowaniu przez Apple patentów zawierających wykorzystanie tej technologii. Thunderbolt – taką wdzięczną nazwę przybrało to nowe rozwiązanie. Postaram się je odrobinę przybliżyć korzystając z faktu, że czas kiedy można je było podziwiać wyłącznie na papierze lub filmikach w portalu YouTube mamy już za sobą ;) (więcej…)

Pierwszy album w całości nagrany na iPad.

Damon Albarn w odciskaniu swojego piętna na historii muzyki nabrał już dużej wprawy i rozpędu, to nie podlega dyskusji. Jego deklaracje o zachwycie iPad’em od kiedy tylko dostał go w swoje ręce nie mogły pozostać bez echa, no i stało się. Nowy album Gorillaz – The Fall został cały stworzony na tablecie Apple i nie da się ukryć że ma ta płyta ręce i nogi ;) Muzyka nabrała mocno elektronicznego wymiaru ale słucha się tego z przyjemnością. Nie będę tutaj aspirował w tej chwili do recenzowania płyty jako że za mało miałem z nią na razie styczności ale polecam ją chociażby ze względu na fakt w jak nie typowy sposób została ona nagrana. (więcej…)

Norman Foster zaprojektuje dla Apple?

W hiszpańskiej prasie pojawiły się doniesienia dotyczące budowy nowego kampusu przez Apple na terenie który nie tak dawno firma zakupiła od HP. Jakby nie patrzeć mało ciekawa to wieść dla nas szarych końcowych użytkowników sprzętu jednak nie ma co ukrywać że znów mamy tu do czynienia z pewnym smaczkiem, a mianowicie osobą która ma się całą sprawą zająć a postać to niezwykła i szalenie kreatywna (choć są osoby które uznają ją za dość wtórną).

(więcej…)