News

Nowa odsłona applesauce.pl

Od dłuższego czasu nowe wpisy w tym miejscu pojawiały się na tyle rzadko, że o jakiejkolwiek systematyczności nie mogło być mowy. Nie zmienia to jednak faktu, że ponowne ożywienie tego miejsca od dawna znajdowało się na mojej liście zadań. Ostatecznie zamysł, jaki towarzyszył powstaniu applesauce.pl, to zbudowanie bazy wiedzy, recenzji i porad, które oprą się próbie czasu i przez możliwie jak najdłużej będą stanowiły praktyczną wiedzę dla użytkowników sprzętu Apple, pasjonatów technologii i osób pracujących nad poprawą swojej produktywności. Mimo braku nowych wpisów miesięcznie odwiedza to miejsce około dziesięciu tysięcy osób. Ten potencjał, nie może zostać zmarnowany, zwłaszcza przez brak nowych treści. Czas wrócić do działania.

Postanowiłem, że zanim to nastąpi, musi zmienić się oblicze wizualne strony. Dzięki doskonałej współpracy z agencją Boldway, powstała nowa identyfikacja wizualna tego miejsca. Nie będę ukrywał, że jestem zachwycony zarówno wzajemnym zrozumieniem, jak i efektem finalnym podjętej pracy. W tej chwili wszystkie miejsca w sieci zostały już opatrzone nowym logo i towarzyszącymi grafikami. Jestem niezwykle ciekaw, jakie będą Wasze odczucia w stosunku do tej nowości. Zmienia się również strona główna. Co prawda wciąż kilka elementów, które planuję, wymaga wdrożenia lub poprawki, jednak nowa prostsza i bardziej czytelna odsłona witryny powinna wpłynąć pozytywnie na Wasz komfort w kontekście konsumowania treści.

Nie będę przedłużał. Dziś rozpoczyna się dla applesauce.pl drugie życie. Chcę, aby to miejsce stało się dla Was źródłem inspiracji i wiedzy, która ułatwi życie w świecie naszpikowanym technologią. Ma to być również uzupełnienie do tego, co robię aktualnie, współtworząc MacPodcast oraz pisząc w Mój Mac Magazyn.

Do przeczytania…

Przejściówka Lightnining -> Mini Jack to w rzeczywistości miniaturowy DAC

mmx62_av1

Jak zapewne wiecie, muzyka i sprzęt audio stanowią moją drugą, po Apple, pasję którą zdecydowanie można by rozpatrywać w kategoriach choroby. Dlatego też, kiedy w trakcie prezentacji nowego iPhone’a została zaprezentowana przejściówka, która ma wynagrodzić potencjalnym nabywcom brak wysłużonego już gniazda mini jack, w mojej głowie pojawiło się pytanie: OK, ciekawe jak to technologicznie zostanie rozwiązane?

Trzeba pamiętać, że stare złącze to potocznie zwany analog, a gniazdo Lightnining to nowoczesny cyfrowy port. W takim razie, czy dźwięk zostanie wysłany przez któreś piny portu i zasili słuchawki, które ostatecznie trzeba będzie tym sygnałem również napędzić? Czy może przejściówka będzie spełniała to zadanie? Na pierwszy rzut oka wyglądało to tak, że rzeczywiście ten krótki kabelek, który ma stanowić pomost między dwoma technologiami, będzie jedynie, zgodnie ze swoją nazwą, adpapterem.

Na szczęście nie trzeba było długo czekać na materiał video, w którym nasi wschodni przyjaciele dzielnie rozbraja ten element zestawu, który otrzymuje się wraz z iPhonem 7, na czynniki pierwsze. Podejrzewam, że lubicie oglądać rozbebeszanie elektroniki tak samo jak ja, więc poniżej wspomniany materiał.

Okazuje się, że wtyczka Lightnining, poza standardowym chipem posiada pełną elektronikę wraz z układem DAC 1. Co prawda na poszczególnych elementach nie ma oznaczeń fabrycznych. Udało się jednak ustalić, że za produkcję elementów odpowiadają firmy Cirrus Logic oraz Dialog Semiconductor. Wynika z tego, że cały proces obróbki sygnału audio i jego konwersja do analogu zostały przeniesione poza obudowę iPhone’a. Możemy więc w pełni świadomie uznać, że Apple do swoich najnowszych telefonów nie dodaje przejściówki, a miniaturowy DAC. Osobiście jestem pełen podziwu dla inżynierów z Cupertino. Wepchnięcie konwertera cyfrowo-analogowego do elementu wielkości wtyczki Lightnining to coś, co zawsze będzie robić na mnie wrażenie.

Podsumowując, ustalmy jedną rzecz. Mówienie na ten niepozorny kabelek w kontekście przejściówki jest dla niego krzywdzące. Apple skonstruowało naprawdę ciekawy, miniaturowy DAC. I właśnie w tej konwencji będę od dziś mówił na to małe cudeńko. Dodatkowo ciekaw jestem, czy ta przejściówka działa ze starszymi modelami iPhone’ów. Oczywiste jest, że chciałbym ocenić jej brzmienie, bo to właśnie od niej ono zależy, w sytuacji popięcia klasycznych słuchawek. W tym scenariuszu elektronika wewnątrz telefonu stanowi jedynie źródłem cyfrowego sygnału.

Źródło: 9to5mac

  1. Dla wyjaśnienia DAC, to układ elektroniczny, którego zadaniem jest konwersja sygnału cyfrowego na analogowy

Sonos i Plex – świetnie zapowiadający się duet

Sonos i Plex

Najnowsza informacja prasowa dotycząca integracji platform, jaka trafiła do mnie od twórców genialnego serwera multimediów, jakim jest Plex, to kolejny krok w kwestii królowania firmy Sonos w segmencie produktów pozwalających budować systemy multiroom. Poprzednim było udostępnie użytkownikom usługi Apple Music, co do dziś stanowi wyjątek w stosunku do konkurencji. Aktualnie nie ma przesłanek, aby inni producenci mieli otrzymać dostęp do usługi streamingowej z Cupertino i szczerze zastanawia mnie, kiedy ta sytuacja ulegnie zmianie.

Jednak powróćmy do samego Plexa. Od momentu, kiedy aplikacja klienta tego serwera pojawiła się na nowym Apple TV, korzystam z niej notorycznie i przeniosłem w jej zasoby całą kolekcję wideo. Sposób, w jaki serwuje, gromadzi i opisuje ona zebrane materiały, jest rewelacyjna i myślę, że dla wielu z Was może stać się trudną do odparcia pokusą, aby pozbyć się pudełek z filmami i zrzucić wszystko na swój serwer NAS, pozostawiając organizację kolekcji mechanizmom, jakie oferuje Plex.

Podobnie ma się sytuacja z muzyką. Co prawda nic nie jest w stanie powstrzymać mojej pasji kolekcjonowania muzyki w postaci płyt winylowych, jednak w przypadku płyt CD zrzucenie ich do postaci bezstratnej i przechowywanie w odpowiednio zarządzanej bibliotece jest kuszącą alternatywą. Sam Plex ma taką możliwość i zapewnia atrakcyjną wizualnie prezentację kolekcji.

Idąc z duchem czasu najwygodniejszym i najszybszym sposobem do korzystania z tak stworzonej kolekcji jest bezprzewodowy system, jaki zapewnia firma Sonos. Dostęp do kolekcji z poziomu dedykowanej aplikacji na pewno będzie wygodnym rozwiązaniem.

Podoba mi się sposób, w jaki firma Sonos walczy o rynek. Kolejna doskonała integracja po raz kolejny podnosi atrakcyjność ich produktu. Co prawda wciąż preferuję odsłuch w klasycznej formie, przy użyciu moich klocków HiFi, jednak w przypadku kiedy będę chciał się uzbroić w system multiroom wybór będzie od tego momentu ułatwiony. Nie zmienia to faktu, że aktualni posiadacze produktów tej firmy dostaną kolejny ciekawy element, który pozwoli jeszcze lepiej wykorzystywać posiadany sprzęt.

RIP(?) Thunderbolt Display

thunderbolt

Od kilku tygodni dało się słyszeć doniesienia mówiące o odświeżonym monitorze zewnętrznym od Apple. Sam przywitałem tę nowinę z uśmiechem na twarzy, jako że potencjalnie byłbym zainteresowany tym produktem. Ostatecznie od czasu premiery Thunderbolt Display minęło już 5 lat, co napawało optymizmem w kwestii szybkiego pojawienia się kolejnej odsłony tego sprzętu.

Okazuje się jednak, że na tę chwilę produkt znika z portfolio firmy. Nie jest to standardowe posunięcie w kontekście nadchodzącego modelu. Czy wskazuje to na całkowite zabicie tej linii produktów? Ciężko to określić. Ostatecznie Thunderbolt Display nie stanowił jedynie monitora, a był pełnoprawą stacją dokującą dla przenośnych komputerów rodem z Cupertino. W gruncie rzeczy, mimo swojej ceny stanowił on doskonałe dopełnienie stanowiska pracy, na którym królował MacBook i właśnie ta cecha wpisywała go na moją listę zakupów.

Ciekaw jestem, jak wiele osób wstrzymywało się z zakupem do momentu odświeżenia tego produktu. Bardzo chcę wierzyć w to, że zniknięcie jest chwilowe. Być może premiera nowej odsłony Thunderbolt Display przesunęła się w czasie, a popyt na starszą edycję był tak mały, że nie było zasadności kontynuowanie jego sprzedaży? Rozwiązanie tej zagadki dopiero przed nami.

Doniesienia o nowej wersji z wbudowanym układem GPU brzmią nad wyraz ciekawie, mam nadzieję, że wkrótce staną się faktem i wciąż będziemy mieli możliwość zakupu ekranu zewnętrznego od Apple. Tymczasem, jeżeli nie chcecie ryzykować braku możliwości kupienia Thunderbolt Display, zróbcie to teraz, póki jeszcze wyprzedawane są stany magazynowe.

MacPodcast – #2 iPhone 5se

macpodcast_keyvisual_1-2

Zadeklarowany rytm premier został zachowany, nowy odcinek MacPodcastu jest od poniedziałku dostępny do odsłuchu. Tym razem postanowiliśmy porozmawiać o premierze nowego iPhone’a, który rzekomo ma się nazywać 5se. Dodatkowo poruszamy kwestie ostatnich wyników finansowych oraz możliwych premier na kolejnym keynote Apple, które według ostatnich pogłosek odbędzie się 15 marca.

Możecie również posłuchać o aplikacji tygodnia. Będzie to stały element kolejnych odcinków. Tym razem wybór padł na Day One 2, co dla wielu z Was nie będzie zaskoczeniem. Warto pamiętać, że tylko do jutra 1, możecie kupić tę aplikację w promocyjnej cenie ( iOS | OS X).

Jeżeli jeszcze nie nadrobiliście nowego odcina zapraszam serdecznie, a wszystkim którzy już słuchali wielkie dzięki!

MacPodcast w iTunes – posłuchaj

MacPodcast w SoundCloud – odwiedź stronę

Kanał RSS podcastu – link

Odtwarzacz:

[soundcloud url=”https://api.soundcloud.com/tracks/245484707?secret_token=s-LJEtc” params=”color=ff5500&auto_play=false&hide_related=false&show_comments=true&show_user=true&show_reposts=false” width=”100%” height=”166″ iframe=”true” /]

PS Będzie mi niezwykle miło, jeżeli ocenicie MacPodcast w iTunes.


  1. 11.02.2016

MacPodcast – zapraszam serdecznie!

macpodcast_keyvisual_1-2

Chciałbym serdecznie zaprosić Was do nowego podcastu o wdzięcznej nazwie MacPodcast. Projekt ten jest napędzany przez redaktorów Mój Mac Magazyn i co za tym idzie będę jego częścią. Pierwszy odcinek jest swoistym wstępem do planowanej formy i odrobinę łamie naszą zamierzoną konwencję ze względu na mały tłok przy mikrofonach.

W premierowym odcinku pokusiliśmy się o odrobinę wróżb w kwestii roku 2016. Wywiązała się z tego całkiem ciekawa dyskusja. Zapraszam do osłuchu. Poniżej linki, dla każdego coś dobrego:

MacPodcast w iTunes

MacPodcast w SoundCloud

Możecie go posłuchać również w poniższym odtwarzaczu:

[soundcloud url=”https://api.soundcloud.com/tracks/244566641?secret_token=s-FTqsh” params=”auto_play=false&hide_related=false&show_comments=true&show_user=true&show_reposts=false&visual=true” width=”100%” height=”450″ iframe=”true” /]

Dajcie znać jak Wasze wrażenia!

NeXT – historia firmy z innej perspektywy

NeXT LOGO

Myślę, że nie ma wśród fanów Apple, a zwłaszcza Steve’a Jobsa, osoby która, chociaż w podstawowym zakresie nie zna historii firmy NeXT. Mimo że sprzętowo nie zapisała się ona szczególnie w kartach historii, to na podstawie stworzonego w niej systemu NeXTStep powstał uwielbiany przez wszystkich użytkowników komputerów z logo nadgryzionego jabłka, OS X. Jednocześnie był on biletem powrotnym do Cupertino dla Steve’a. Co działo się dalej, wiemy wszyscy. Warto jednak dowiedzieć się czegoś więcej na temat samego NeXT.

Z tego względu polecam Wam obejrzenie poniższego filmu. Możecie w nim posłuchać wypowiedzi osób, które uczestniczyły w wydarzeniach z czasów banicji Jobsa. Doug Menuez, Peter Graffagnino i Don Melton opowiadają o kulisach pracy oraz narodzinach technologii, które towarzyszą nam do dziś. Masa anegdot i wspomnień powodują, że każda minuta tego nagrania to czysta frajda dla fanów. Zresztą przekonajcie się sami.

Po obejrzeniu koniecznie dajcie znać, jak Wasze wrażenia.

Nowy numer Mój Mac Magazyn – o pisaniu…

Okładka Magazynu

Jak co miesiąc zapraszam Was serdecznie do lektury nowego numeru Mój Mac Magazynu. Tym razem skupiamy się na pisaniu w kontekście urządzeń z nadgryzionym jabłkiem na obudowie. Myślę, że doskonałym wstępem do tego wydania jest wywiad z Markiem Krajewski, który w swojej pracy nie stroni od urządzeń elektronicznych mających na celu usprawnić jego warsztat. Z mojej strony znajdziecie kilka słów na temat aplikacji iA Writer, składni markdown oraz recenzję folii na iPhone’a firmy 3MK.

Serdecznie zapraszam Was do lektury nowego numeru, satysfakcja gwarantowana. Warto pamiętać, że jeżeli zapiszecie się do naszego newslettera, to otrzymacie nowy numer dzień przed publikacją linka na naszej stronie. Zdecydowanie warto!

Nowy rok, nowe rozdanie…

cropped-applesuace_logo_1050_150_50.png

Nim się obejrzałem, nadszedł nowy rok. Poprzedni był niezwykle intensywny i pochłonął mnie bez reszty, co na pewno zauważyliście po tym, jak niemrawo wyglądała ilość tekstów, które się w tym miejscu pojawiły. Na pewno duży wpływ na tę sytuację miało również moje zaangażowanie w rozwój Mój Mac Magazyn, do którego serdecznie zapraszam. To właśnie w nim realizowałem swoją potrzebę pisania przez kilka ostatnich miesięcy. Dodatkowo natłok zobowiązań zawodowych nie pomagał w wygospodarowaniu właściwej ilości czasu, aby zaglądać tutaj częściej.

Nie będę ukrywał, że przez jakiś czas biłem się z myślami co dalej. Czy skupić się na jednym miejscu i pozostawić applesauce jako archiwum świetnych tekstów i przydatnych porad, czy podjąć wyzwanie i kontynuować oba przedsięwzięcia? W tym miejscu muszę Wam serdecznie podziękować. Po przeanalizowaniu sytuacji mogę powiedzieć, że to miejsce jest tym, czym zawsze chciałem, aby było. Treści, jakie się tutaj pojawiły, wciąż zachowują swoją wartość i przydatność, co dobitnie udowadniają statystyki.

Co miesiąc zagląda tutaj kilka tysięcy unikalnych użytkowników, mimo że nowe treści ukazywały się stosunkowo rzadko. To daje mi niesamowitego kopa i motywację, aby odwiesić rękawice z kołka i zarezerwować, bez wymówek, więcej czasu na pisanie i bieżące wzbogacanie applesauce o kolejne warte uwagi informacje. Mam w zamyśle odrobinę rozszerzyć tematykę, jaką poruszałem. Oczywiście głównym tematem w dalszym ciągu pozostanie Apple i wszystko, co z tą firmą związane, jednak liczę na to, że uda mi się Was również zarazić inną tematyką, którą planuję tutaj wprowadzić.

Ciekaw jestem, do czego doprowadzą to miejsce moje plany na rok 2016. Jestem dobrej myśli i sądzę, że Wam również przypadnie do gustu to, co znajdziecie na applesauce przez najbliższe 12 miesięcy. Tymczasem dziękuję Wam wszystkim, za każdą z osobna wizytę i mam nadzieję, że w najbliższym czasie znajdziecie znacznie więcej powodów, aby zaglądać tutaj częściej.

Pady kompatybilne z nowym Apple TV

Steel Series Nimbus

Wymogiem, który pozwala kontrolerom gier współpracować z urządzeniami, które działają pod kontrolą systemu iOS – w tym Apple TV – jest certyfikacja MFI. W swoim sklepie Apple oferuje model Nimbus produkowany przez firmę Steel Series. Oczywiście na tym nie kończy się lista urządzeń.

Jeżeli chcecie sprawdzić, z jakich kontrolerów możecie korzystać, polecam Wam listę którą znajdziecie pod poniższym linkiem. Większość z nich nie jest dostępna w naszym kraju, jednak warto być świadomym wyboru. Często import może nie przekroczyć kosztowo tego, co oferuje Apple Store.

Listę znajdziecie w tym miejscu.