Kocham to! w Apple Music – skrót klawiaturowy iTunes
Przez większość dnia towarzyszy mi muzyka odtwarzana z serwisu Apple Music, za którego obsługę na Macu odpowiada iTunes. Z reguły interfejs aplikacji znajduje się w tym czasie na drugim monitorze w trybie Miniodtwarzacza. Mam również w zwyczaju, aby ulubione utwory oznaczać serduszkiem, czyli nadawać im znacznik „Kocham to”. Po ostatniej aktualizacji iTunes ten znacznik został w dużej mierze wyeliminowany z interfejsu i przeniesiony do menu kontekstowego. Co prawda od dawna korzystałem z odpowiednio przygotowanego skrótu klawiszowego, jednak dopiero teraz postanowiłem się nim z Wami podzielić. Mam nieodparte wrażenie, że nie tylko ja polubiłem tę funkcję i nie chcę marnować czasu na wędrowanie po pozycjach menu aplikacji, aby z niej skorzystać.
Samo Apple nie udostępniło domyślnego skrótu, co nie zmienia faktu, że oczywiście istnieje możliwość przypisania go samodzielnie do odpowiedniej pozycji menu w iTunes. Jednak w mojej opinii, skorzystanie z systemowego rozwiązania mija się zupełnie z celem. Dla mnie najważniejsza jest możliwość nadania znacznika „Kocham to” w trakcie odsłuchu bez odrywania się od bieżącej pracy, czy aplikacji. Z tego względu skrót klawiaturowy musi być globalny i działający w tle. Z tego względu wykorzystałem odpowiednią składnię AppleScript. Komenda, która wykonuje wymagane zadanie, wygląda następująco:
tell application “iTunes”
set loved of current track to true
end tell
Teraz pozostaje przypisanie wykonywania tego skryptu do odpowiedniego skrótu klawiszowego. Wykorzystanie w tym celu systemowego rozwiązania jest o tyle skomplikowane, że w mojej opinii niewarte zachodu. Ja jak zawsze wykorzystałem w tym celu niezawodne Keyboard Maestro. Całość sprowadza się do stworzenia makra, które po naciśnięciu skrótu klawiaturowego uruchamia odpowiednią składnię AppleScript, której treść podałem wcześniej. Całość wygląda następująco:
Dzięki temu rozwiązaniu proces jest zupełnie transparentny i skorzystanie ze skrótu klawiaturowego nie przerywa pracy, a jedynie nadaje utworowi status „Pokochanego”. Korzystam z tego rozwiązania kilka razy dziennie i zdecydowanie je polecam. Ostatecznie to kolejne zaoszczędzone kilka sekund i kliknięć.
Można się zastanawiać, po co w gruncie rzeczy oznaczać ulubione utwory. W moim przypadku pozwala to generować na bieżąco listę wszystkich utworów, jakie oznaczyłem jako „Ukochane”, przez co zawsze mogę przejrzeć te perełki, nawet jeżeli nie dodałem ich do swojej biblioteki muzycznej. Dodatkowo wykorzystanie tej funkcji powinno usprawnić rekomendacje, jakie otrzymuję na co dzień od Apple Music.
Ciekaw jestem czy również oznaczacie w ten sposób swoje ulubione utwory. Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Pod tym linkiem znajdziesz więcej zastosowań dla Keyboard Maestro!