Okiem iPhone’a cz. III
Dość dawno nie pojawił się wpis w tym cyklu… Niby aplikacji do robienia zdjęć coraz więcej, iPhone zawsze w kieszeni, ale na siłę szukać obiektów wartych utrwalenia na cyfrowej kliszy nie ma sensu, prawda? Poniżej kilka fotek, które mimo iż dziełami sztuki nie są, być może się komuś spodobąją.
[nggallery id=15]
Poprzednie wpisy w tym cyklu:
[…] Okiem iPhone’a cz. III […]