Apple TV

Tele-jabłko po raz trzeci – podwójna gra

Uważni czytelnicy poprzednich wpisów dedykowanych apple TV na pewno zauważyli, że nie poruszyłem kwestii zastosowania tego urządzenia do najbardziej rozrywkowego chyba celu – gier. Był to zabieg celowy, gdyż chciałem temu tematowi poświęcić osobny wpis, co niniejszym czynię :) Tym razem będzie trochę krócej ale nie dlatego, że nie ma o czym pisać – przeciwnie – dlatego, że większość z Was będzie chciała się przekonać o wszystkim sama, więc czemu miałbym psuć tę zabawę? :P (więcej…)

Tele-jabłko po raz trzeci – łatanie strumyka

Czym różni się Apple TV pierwszej generacji od modeli 2G i 3G? Na pewno wyglądem, wielością, kolorem, złączami, zapewne procesorem i układami scalonymi  – prawda? Prawda! Ale chyba największą różnicą z punktu widzenia użytkownika jest… dysk twardy, którego w nowych tele-jabłkach po prostu brak. Jest oczywiście jakaś pamięć (o wielkości 8 GB), ale służy ona jako bufor. W efekcie nie synchronizujemy już aTV z biblioteką iTunes a korzystamy z tychże zasobów dzięki transmisji strumieniowej. Co z tego wynika? (więcej…)

Tele-jabłko po raz trzeci – nadgryziony całokształt

Marzec 2012 to znaczący miesiąc zarówno dla firmy Apple jak i dla nas – sympatyków i użytkowników urządzeń, programów i rozwiązań tego giganta. Ceny akcji firmy pną się systematycznie w górę, nowy iPad sprzedaje się lepiej niż ciepłe bułeczki. Będzie o czym pisać ;) Pewnie mnie smartkid ochrzani ale zdradzę, że stał się szczęśliwym posiadaczem najnowszego tabletu, ma również iPada 1G, a ja „dwójkę”, więc postaramy się w niedalekiej przyszłości zrobić ciekawe testy i porównania wszystkich trzech modeli. W cieniu dziewięciokomasiedmiocalowego ekranu o rozdzielczości zawstydzającej standard Full HD swoją premierę miało też małe, czarne magiczne pudełko, o którym niżej. (więcej…)

Nie-apple-TV

Przyznam się bez bicia, że od dłuższego czasu targają mną wewnętrzne rozterki odnośnie zakupu appleTV. Zwłaszcza obecnej, mniejszej i tańszej wersji. Funkcjonalność AirPlay, która pojawiła się w iOS 4.2 i na OS X zaczyna mieć rację bytu dzięki wysiłkom niestrudzonej Ericy Sadun, nabiera znaczenia jako argument przetargowy :) Wiem, w naszych polskich warunkach, bez dostępu do filmów i seriali w iTunes, zakup appleTV wydaje się być nie do końca sensowny, jednak po pierwsze – ten stan się raczej szybko nie zmieni, a po drugie – nie sądzę by w przyszłości oferta filmowa wspierała polski język.

(więcej…)