AirServer

Kolejny odbiornik AirPlay na Windows oraz OS X – Mirroring360

Kilka dni temu opisywałem Splashtop CamCam, a chwilę później deweloperzy stojący za marką Splashtop zaprezentowali kolejny udany produkt – Mirroring360. Jest to kolejne rozwiązanie umożliwiające odbiór obrazu i dźwięku streamowanego z iUrządzeń, dzięki technologii Apple – AirPlay. Wcześniej nie raz opisywałem tutaj podobny software.  AirServer oraz Reflector to dojrzałe produkty oferujące m.in. możliwość nagrywania otrzymywanego strumienia audio-wideo. Kosztują jednak całkiem sporo: AirServer wersja edukacyjna – $11.99, „konsumencka” – aż $14.99, natomiast Reflector – $12.99 – wszystkie kwoty dotyczą licencji na 1 stanowisko.

Mirroring360 dostępny jest aktualnie w promocyjnej cenie – $6.99, jest to koszt licencji dożywotniej na jeden komputer. Ciekawe czy ten sam klucz zadziała z programem w wersji pod Windows i OS X? Czy będzie można przenieść licencję między platformami? Przy zakupie konkurencyjnych aplikacji jednoznacznie określamy system, na którym będziemy je używać. Tu informacja jest dość ogólnikowa – prawdopodobnie dotyczy wyłącznie Mirroring360 dla pecetów, gdyż na dziś oficjalna stabilna wersja aplikacji dostępna jest właśnie na platformę Windows, natomiast wersja pod OS X jest udostępniona jako beta.

mirroring360-pc-01

Instalacja Mirroring360 nie jest skomplikowana: pod Windows to kilka kroków w standardowym instalatorze, pod OS X to zwykłe przeciągnij i upuść z obrazu dysku do folderu Programy. Pierwsze uruchomienie pozwala ustawić preferencje programu takie jak: automatyczne uruchamianie odbiornika przy starcie systemu, nazwę komputera widoczną dla urządzenia korzystającego z AirPlay, opcjonalne hasło oraz rozdzielczość klonowanego obrazu. Dostępne są tu rozdzielczości od iPhone 4 (960 x 640) do Full HD (1920 x 1080). Jest co prawda również opcja iPad, która być może pozwala na mirroring rozdzielczości 2048 x 1536 ale nie mam wyświetlacza w moich komputerach, ktory pozwoliłby to zweryfikować…

Podczas konfiguracji Mirroring360 jesteśmy proszeni o stworzenie konta Splashtop, lub użycia adresu e-mail i hasła do już posiadanego (jeśli wcześniej już instalowaliśmy Splashtop Streamer to na 99% takie konto mamy).

mirroring360-pc-02

Po instalacji możemy zacząć strumieniowanie treści z iPhone lub iPada na nasz nowo aktowowany odbiornik. Oczywiście w Centrum sterowania po wybraniu AirPlay, nowe odbiorniki pojawią się na liście:

mirroring360-ios-02

Klonowanie obrazu działa bezproblemowo i muszę przyznać, że całkiem sprawnie – opóźnienia są niewielkie, na tyle małe że spokojnie można grać na iGadżecie wykrzystując bezprzewodowy dodatkowy wyświetlacz.

mirroring360-pc-03

Zmiana orientacji nadajnika skutkuje obrotem sklonowanego obrazu. Jakość dźwięku również nie budzi zastrzeżeń. Mirrorowany obraz może wypełniać cały ekran lub być wyświetlany w trybie okienkowym.

mirroring360-pc-04

Jak zauwayliście Mirroring360 testowałem głownie na pececie (służbowy laptop Asus z Windows 8.1), ale również wersja pod OS X mimo stadium bety działa bez problemów. Aczkolwiek jakość obrazu po przełączeniu się w tryb pełnoekranowy pozostawia sporo do życzenia…

Podobnie jak AirServer i Reflector, Mirroring360 występuje w wersji testowej, oferującej wszystkie opcje przez 7 dni.

AirServer dla Windows – chętni na testy?

Opisywana kilkukrotnie na łamach applesauce aplikacja AirServer zamieniająca komputer w odbiornik AirPlay rozwija się nieustannie. Wielką zaletą AirServer jest to, że rozwiązanie funkcjonuje zarówno na OS X jak i Windows.

Wersja na Maczki to zapewne oczko w głowie autora, dlatego nowe możliwości pojawiają się najpierw na platformę Apple. na chwilę obecną AirServer na pecety nie oferuje m.in. nagrywania obrazu i dźwięku z iUrządzeń. Ale wkrótce to się zmieni, a wszyscy chętni mogą już dziś spróbować wersji 2.0, której publiczna premiera nastąpi niedługo.

Aby tego dokonać należy odwiedzić witrynę producenta i w sekcji pobierania programu kliknąć hiperłącze: Download AirServer for PC – version 2.0 beta with recording. Jeśli nie posiadamy klucza to AirServer będzie funkcjonować przez 7 dni.

Jeśli zauważycie jakieś błędy w działaniu aplikacji zgłoście je niezwłocznie do autora, skorzystają na tym wszyscy :)

AirServer kolejna odsłona najlepszego programu do odbioru strumienia AirPlay na Mac / PC

Jakiś czas temu opisywałem to doskonałe narzędzie do wyświetlania treści z iUrządzeń na komputerach. Autor nie spoczął na laurach i wciąż rozwija ten przystępny cenowo produkt. Jakiś czas temu pojawiła się wersja 5-ta z zaimplementowaną funkcją nagrywania odbieranego materiału, natomiast najnowsza aktualizacja AirServer (dla OS X) do wersji 5.0.5 zawiera kolejne udogodnienia:

  • mirroring Quad HD, który umożliwia wyświetlenie obrazu jednego komputera iMac w rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli na drugim iMacu z AirServer, pracującym w trybie Target Display,
  • ponowne wsparcie odwzorowania pikseli w stosunku 1:1,
  • poprawa zabezpieczeń w związku z pojawieniem się Heartbleed,
  • poprawa współpracy z iOS 7 oraz wyeliminowanie problemów z odtwarzaniem filmów w serwisie YouTube.

Wcześniejsze uaktualnienia dodały m.in. wsparcie dla strumieni wysyłanych z aplikacji AirStream (Android), oraz usunęły wiele mniejszych bądź większych błędów.

Co prawda AirServer na PC jest nieco w tyle, ale ostatnia wersja jest oficjalnie zgodnia z Windows 8/8.1 i trafiła nawet do sklepu Windows Store :)

Uaktualnienie dla Maczków możecie pobrać bezpośrednio stąd, natomiast wersję próbną (7-dni) tutaj.

Wybrane funkcje AirServer w wersji 5.x przedstawia poniższy filmik promocyjny:


Regulacja natężenia dźwięku w AirPlay

Ostatnie kilka wieczorów (bo niestety praca i obowiązki wypełniają większą część mojego dnia) spędziłem na testowaniu usługi Spotify Premium na iPhone oraz iPadzie, z tą różnicą, że audio przekierowane było dzięki AirPlay, na głośniki podłączone do stacji AirPort Express. Oczywiście część wolnego czasu spożytkowałem również oglądając najnowsze odcinki ulubionych seriali (jak Person of Interest, Elementary czy The Following :)). Dzięki ostatniej aktualizacji iOS dla Apple TV, mogłem wzbogacić doznania w trakcie seansu, przekierowując ścieżkę dźwiękową z filmów na ubezprzewodowione głośniki.

I tu wyszedł drobny problem, którego rozwiązanie okazało się banalne, a o którym – przyznam to bez bicia – nie miałem wcześniej pojęcia :) Chodziło o poziom głośności dźwięku płynącego z głośników, przy różnych źródłach: iPhone/iPad oraz Apple TV.

Aktualnie użytkowane przeze mnie głośniki, mają wbudowany wzmacniacz, pokrętła tonów niskich i wysokich, oraz regulację głośności. Po pierwotnym ustawieniu tych gałek w optymalne położenia, nie miałem jednak ochoty wstawać z wygodnego fotela i dokonywać zmian :)

Muzykę z aplikacji Spotify (z pewnością działa to identycznie w większości aplikacji muzycznych dla iOS), przekazywaną po AirPlay, można ściszać lub pogłośnić w wyjątkowo prosty sposób:

  • fizycznymi przyciskami + / – iUrządzenia lub
  • przesuwając palcem suwak poziomu głosu na ekranie iPhone/iPada.

rem1

Po uruchomieniu aplikacji Air Video i wybraniu serialu stwierdziłem, że ścieżka dźwiękowa filmu jest zdecydowanie za cicho i zacząłem szukać możliwości zmiany natężenia głosu w samej aplikacji oraz Apple TV (wcześniej odtwarzałem np. filmy z YouTube lub zwiastuny filmów ze sklepu iTunes, ale aż takiej różnicy w głośności nie było, a gdy Apple TV odtwarzało dźwięk na głośnikach telewizora – pilot od TV zawsze był pod ręką).

No i przez chwilę nastąpiła mała konsternacja, bo naciskanie górnej (1) lub dolnej (3) części kółka na pilocie od tele-jabłka nie przynosiło oczekiwanego efektu, a w aplikacji Remote również, nie znajdywałem przycisku/suwaka odpowiedzialnego za ściszanie lub czynność przeciwną…

Za moje zdziwienie odpowiadało przekonanie, że przyciski góra/dół na pilocie zmieniały wcześniej głośność, ale najprawdopodobniej działało to w ten sposób podczas sterowania aplikacją Front Row na iMacu… Swoją drogą zachęcam do zapoznania się z opisem wszystkich poleceń pilota do Apple TV.

Wydawało się więc, że za poziom dźwięku pochodzącego z Apple TV i odgrywanego na odbiornikach AirPlay odpowiadają one same, tzn. gdy odtwarzamy film na TV, regulujemy dźwięk pilotem do telewizora, gdy zaś dźwięk z ATV przekierujemy do Maczka lub peceta z zainstalowaną aplikacją AirServer (lub Reflector) – siłę wrażeń słuchowych regulujemy na tychże komputerach.

Na szczęście dźwięk głośników spiętych z APEx możemy regulować z poziomu Apple TV! Zarówno pilotem od tele-jabłka, jak i aplikacją Remote na iPhone/iPadzie.

rem2

Mianowicie wciskając i przytrzymując środkowy przycisk (5) na pilocie przez chwilę, lub tapając ikonkę „opcje” znajdującą się po lewej stronie przycisku „menu” w appce Remote powodujemy wyświetlenie na ekranie telewizora okna (wyglądającego zależnie od typu danych, tj. muzyka/film, oraz aktualnie aktywnej aplikacji uruchomionej na ATV) dodatkowych opcji wyboru głośników oraz – TADA! – regulacji siły dźwięku głośników podłączonych do AirPort Express!

rem3

Teraz, po wybraniu tychże na liście, klikając przyciski lewo (2)/prawo (6) na pilocie lub przesuwając w tych kierunkach palcem w aplikacji Remote – możemy dostosować poziom dźwięku do naszych potrzeb.

AirPlay bez Apple TV

Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami tele-jabłka, AirPort Express z głośnikami bądź innego odbiornika wspierającego technologię AirPlay, możemy w niesamowicie szybki, prosty, wygodny i bezproblemowy sposób wyświetlać i odtwarzać po kablu lub bezprzewodowo multimedia maści wszelakiej: utwory muzyczne, zdjęcia i filmy. Ba! możemy nawet (w przypadku Apple TV i nowszych iGadżetów oraz Maczków) pograć na dużym ekranie w grę uruchomioną na iPhone, iPodzie Touch, iPadzie, iMacu/MacBooku lub wyświetlić po prostu sklonowany ekran tego urządzenia.

No tak, ale czarna przystawka do telewizora, stacja bazowa z głośnikami czy dedykowane głośniki bezprzewodowe obsługujące AirPlay to jednak dodatkowy wydatek, odczuwalny dla przeciętnego budżetu.

Dlaczego więc nie wykorzystać posiadanego komputera, jego ekranu i głośników?

Niestety OS X wspiera AirPlay tylko w zakresie „nadawania”. Potrzebujemy więc dodatkowego oprogramowania zdolnego do zgłoszenia naszego komputera w sieci jako odbiornik AirPlay, przyjęcie wysyłanych np. z iPhone treści oraz ich pokazanie/odegranie na komputerze.

Na szczęście taki software istnieje, działa sprawnie i dziś opiszę dwa z dostępnych rozwiązań (śmiem przypuszczać, że to nie jedyne możliwości – jeśli wiecie coś więcej, komentarze są do Waszej dyspozycji!).

1. Reflector (wcześniej Reflection)

To aplikacja autorstwa zespołu wiewiórek :) znaczy się deweloperów działających pod szyldem Squirrels LLC. Tak, to ci sami ludzie, którzy stworzyli opisywany tutaj program AirParrot.

reflector1

Reflector app był już opisywany na innych blogach dedykowanych Apple (np. u Norberta), ale pozwolę sobie na krótkie streszczenie możliwości tego rozwiązania. Program występuje w wersji dla Maczków (wymagany OS X w wersji 10.6.8 lub nowszy) oraz pecetów (wspierany jest Windows XP oraz nowsze – aktualnie na stronie chyba brak możliwości kupna pecetowej wersji…). Po zainstalowaniu aplikacji i uruchomieniu możemy automatycznie zacząć zabawę. Gdy weźmiemy do ręki np. iPhone, wejdziemy do aplikacji Muzyka, wybierzemy utwór, obok suwaczka głośności pojawi się ikonka AirPlay pozwalająca na wybranie komputera z aktywnym Reflectorem jako odbiornika! Podobnie będzie gdy wejdziemy do aplikacji Zdjęcia, wskażemy np. w Rolce z aparatu zdjęcie bądź nagrany film – wybieramy w AirPlay nasz komputer i – tada! – obraz automagicznie pojawia się na dużym ekranie.

reflector3

Ale to nie wszystko. Jeśli posiadamy iPhone 4S lub 5-tkę, iPada 2 lub nowszy tablet – możemy wyświetlić na ekranie komputera lustrzane odbicie obrazu naszego iDevice’a. Reflector pozwala wyświetlić treści zarówno w okienku jak i na pełnym ekranie, możemy też włączyć pokazywanie ramki urządzenia, w wersji czarnej lub białej. Jednak chyba najciekawszą sprawą jest możliwość nagrywania tego co się dzieje na ekranie iPhone/iPada do pliku wideo. Działa to naprawdę rewelacyjnie, aczkolwiek w tym wypadku nagranie będzie zawierało tylko zawartość ekranu urządzenia z iOS, ramki nie są dodawane do filmu.

reflector2

Dodatkowe opcje takie jak zwiększanie lub zmniejszanie obrazu, zmiana orientacji (automatyczna, pozioma lub pionowa), hasłowanie połączenia czy wybór jakości (optymalizacja zależnie od rozdzielczości iUrządzenia) – pozwalają jeszcze lepiej dostosować Reflectora do naszych potrzeb.

Na deser oczywiście rozrywka :) Dzięki Reflectorowi możemy zagrać w gry wpierające AirPlay na dużym ekranie. Dokładnie tak samo jak na Apple TV, co opisałem przy okazji cyklu artykułów poświęconych tele-jabłku. Gra się naprawdę rewelacyjnie, a dzięki temu, że autorzy pozwalają przetestować w pełni funkcjonalnego Reflectora za darmo przez 10 minut, możecie przekonać się o tym wszystkim sami.

Byłbym zapomniał – jeśli nasz komputer jest wystarczająco mocny, możecie na nim wyświetlić treści z więcej niż jednego mobilnego gadżetu.

Chyba jedyną i największą wadą Reflektor app jest jego cena, licencja na jedno stanowisko kosztuje $12.99, czyli około 40 zł. Niby nie dużo ale… Co więcej, za licencję na 5 stanowisk, czyli taki „family pack” musimy zapłacić już aż $54.99!

2. AirServer

Na tę aplikację trafiłem zupłenie przypadkiem, ale najważniejsze, że było to strzał w 10-tkę! :) Podstawowa różnica między AirServer a Reflector to fakt, że AirServer uruchamia się jako usługa, a nie aplikacja w sensie stricte. Dostęp do programu jest możliwy z menuletu instalującego się na belce menu, a zmiany ustawień dokonujemy w panelu Preferencji systemowych.

as2

Lubię takie rozwiązania: transparentne i system-friendly. Patrząc na dostępne opcje, dojdziemy do wniosku, że AirServer jest nieco bardziej uniwersalny (pozwala m.in. na wybór wyjścia dźwięku i obrazu). Ale w porównaniu do Reflectora brak tu ramek iUrządzeń, a co ważniejsze – brak wbudowanego rejestratora audio-wideo. Tak więc, aby nagrać to co się dzieje np. na iPhone, potrzebne będzie dodatkowe oprogramowanie. Zatem dla osób recenzujących appki w postaci nagrań wideo – Reflector wydaje się być lepszym rozwiązaniem.

as1

Wyświetlanie multimediów z urządzeń pracujących pod iOS oraz klonowanie obrazu działa z AirServer tak samo jak w przypadku Reflectora, więc nie ma sensu się powtarzać ;) Jakość obrazu i dźwięku jest bardzo dobra, wręcz rewelacyjna! Dzięki AirServer dla OS X i Windows udało mi się np. odegrać muzykę na wszystkich odbiornikach AirPlay w moim domu: Apple TV, głośnikach podpiętych do APEx, PC oraz iMacu. Uruchomiona na tym ostatnim aplikacja iTunes pozwoliła na jednoczesne odtworzenie dźwięku na wyżej wymienionych, dzięki czemu w całym domu zabrzmiała ta sama muzyka, co ważniejsze bez zakłóceń, opóźnień, przerw i innych „rewelacji”! :) Po prostu magia! :) Oczywiście również AirServer obsłuży jednocześnie więcej niż jeden nadajnik AirPlay.

Dlaczego wybrałem aplikację AirServer? Z uwagi na fakt, że robi zupełnie przeźroczyście wszystko to czego oczekiwałem za bardzo rozsądną cenę. AirServer można przetestować przez minimum tydzień za darmo (dodatkowe dni zyskamy za polecenie programu znajomym, każda aktywacja aplikacji pobranej z linku referencyjnego dodaje 3 dni do okresu testowego), lub zakupić w trzech różnych wariantach:

  • licencja standardowa (5 stanowisk) – cena $14.99
  • licencja studencka (3 stanowiska) – cena $11.99
  • licencja komercyjna (1 stanowisko) – cena $3.99

Ja osobiście zakupiłem po jednej licencji jednostanowiskowej na obie platformy (licencje nie są typu cross-platform, czyli klucz z wersji OS X nie zadziała na wersji Win). Wyszło znacznie taniej niż pojedyncza licencja Reflektora…

Miłej zabawy!

PS. Wiem, wiem, że zamiast Apple TV czy komputera, odbiornikiem AirPlay może być też Raspberry Pi. Sam nawet próbowałem tę funkcjonalność uruchomić, niestety bezskutecznie… Ale w tamtym czasie nie było jeszcze Malinowego Pi, z przydatnymi poradnikami.