AirPlay bez Apple TV
Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami tele-jabłka, AirPort Express z głośnikami bądź innego odbiornika wspierającego technologię AirPlay, możemy w niesamowicie szybki, prosty, wygodny i bezproblemowy sposób wyświetlać i odtwarzać po kablu lub bezprzewodowo multimedia maści wszelakiej: utwory muzyczne, zdjęcia i filmy. Ba! możemy nawet (w przypadku Apple TV i nowszych iGadżetów oraz Maczków) pograć na dużym ekranie w grę uruchomioną na iPhone, iPodzie Touch, iPadzie, iMacu/MacBooku lub wyświetlić po prostu sklonowany ekran tego urządzenia.
No tak, ale czarna przystawka do telewizora, stacja bazowa z głośnikami czy dedykowane głośniki bezprzewodowe obsługujące AirPlay to jednak dodatkowy wydatek, odczuwalny dla przeciętnego budżetu.
Dlaczego więc nie wykorzystać posiadanego komputera, jego ekranu i głośników?
Niestety OS X wspiera AirPlay tylko w zakresie „nadawania”. Potrzebujemy więc dodatkowego oprogramowania zdolnego do zgłoszenia naszego komputera w sieci jako odbiornik AirPlay, przyjęcie wysyłanych np. z iPhone treści oraz ich pokazanie/odegranie na komputerze.
Na szczęście taki software istnieje, działa sprawnie i dziś opiszę dwa z dostępnych rozwiązań (śmiem przypuszczać, że to nie jedyne możliwości – jeśli wiecie coś więcej, komentarze są do Waszej dyspozycji!).
1. Reflector (wcześniej Reflection)
To aplikacja autorstwa zespołu wiewiórek :) znaczy się deweloperów działających pod szyldem Squirrels LLC. Tak, to ci sami ludzie, którzy stworzyli opisywany tutaj program AirParrot.
Reflector app był już opisywany na innych blogach dedykowanych Apple (np. u Norberta), ale pozwolę sobie na krótkie streszczenie możliwości tego rozwiązania. Program występuje w wersji dla Maczków (wymagany OS X w wersji 10.6.8 lub nowszy) oraz pecetów (wspierany jest Windows XP oraz nowsze – aktualnie na stronie chyba brak możliwości kupna pecetowej wersji…). Po zainstalowaniu aplikacji i uruchomieniu możemy automatycznie zacząć zabawę. Gdy weźmiemy do ręki np. iPhone, wejdziemy do aplikacji Muzyka, wybierzemy utwór, obok suwaczka głośności pojawi się ikonka AirPlay pozwalająca na wybranie komputera z aktywnym Reflectorem jako odbiornika! Podobnie będzie gdy wejdziemy do aplikacji Zdjęcia, wskażemy np. w Rolce z aparatu zdjęcie bądź nagrany film – wybieramy w AirPlay nasz komputer i – tada! – obraz automagicznie pojawia się na dużym ekranie.
Ale to nie wszystko. Jeśli posiadamy iPhone 4S lub 5-tkę, iPada 2 lub nowszy tablet – możemy wyświetlić na ekranie komputera lustrzane odbicie obrazu naszego iDevice’a. Reflector pozwala wyświetlić treści zarówno w okienku jak i na pełnym ekranie, możemy też włączyć pokazywanie ramki urządzenia, w wersji czarnej lub białej. Jednak chyba najciekawszą sprawą jest możliwość nagrywania tego co się dzieje na ekranie iPhone/iPada do pliku wideo. Działa to naprawdę rewelacyjnie, aczkolwiek w tym wypadku nagranie będzie zawierało tylko zawartość ekranu urządzenia z iOS, ramki nie są dodawane do filmu.
Dodatkowe opcje takie jak zwiększanie lub zmniejszanie obrazu, zmiana orientacji (automatyczna, pozioma lub pionowa), hasłowanie połączenia czy wybór jakości (optymalizacja zależnie od rozdzielczości iUrządzenia) – pozwalają jeszcze lepiej dostosować Reflectora do naszych potrzeb.
Na deser oczywiście rozrywka :) Dzięki Reflectorowi możemy zagrać w gry wpierające AirPlay na dużym ekranie. Dokładnie tak samo jak na Apple TV, co opisałem przy okazji cyklu artykułów poświęconych tele-jabłku. Gra się naprawdę rewelacyjnie, a dzięki temu, że autorzy pozwalają przetestować w pełni funkcjonalnego Reflectora za darmo przez 10 minut, możecie przekonać się o tym wszystkim sami.
Byłbym zapomniał – jeśli nasz komputer jest wystarczająco mocny, możecie na nim wyświetlić treści z więcej niż jednego mobilnego gadżetu.
Chyba jedyną i największą wadą Reflektor app jest jego cena, licencja na jedno stanowisko kosztuje $12.99, czyli około 40 zł. Niby nie dużo ale… Co więcej, za licencję na 5 stanowisk, czyli taki „family pack” musimy zapłacić już aż $54.99!
2. AirServer
Na tę aplikację trafiłem zupłenie przypadkiem, ale najważniejsze, że było to strzał w 10-tkę! :) Podstawowa różnica między AirServer a Reflector to fakt, że AirServer uruchamia się jako usługa, a nie aplikacja w sensie stricte. Dostęp do programu jest możliwy z menuletu instalującego się na belce menu, a zmiany ustawień dokonujemy w panelu Preferencji systemowych.
Lubię takie rozwiązania: transparentne i system-friendly. Patrząc na dostępne opcje, dojdziemy do wniosku, że AirServer jest nieco bardziej uniwersalny (pozwala m.in. na wybór wyjścia dźwięku i obrazu). Ale w porównaniu do Reflectora brak tu ramek iUrządzeń, a co ważniejsze – brak wbudowanego rejestratora audio-wideo. Tak więc, aby nagrać to co się dzieje np. na iPhone, potrzebne będzie dodatkowe oprogramowanie. Zatem dla osób recenzujących appki w postaci nagrań wideo – Reflector wydaje się być lepszym rozwiązaniem.
Wyświetlanie multimediów z urządzeń pracujących pod iOS oraz klonowanie obrazu działa z AirServer tak samo jak w przypadku Reflectora, więc nie ma sensu się powtarzać ;) Jakość obrazu i dźwięku jest bardzo dobra, wręcz rewelacyjna! Dzięki AirServer dla OS X i Windows udało mi się np. odegrać muzykę na wszystkich odbiornikach AirPlay w moim domu: Apple TV, głośnikach podpiętych do APEx, PC oraz iMacu. Uruchomiona na tym ostatnim aplikacja iTunes pozwoliła na jednoczesne odtworzenie dźwięku na wyżej wymienionych, dzięki czemu w całym domu zabrzmiała ta sama muzyka, co ważniejsze bez zakłóceń, opóźnień, przerw i innych „rewelacji”! :) Po prostu magia! :) Oczywiście również AirServer obsłuży jednocześnie więcej niż jeden nadajnik AirPlay.
Dlaczego wybrałem aplikację AirServer? Z uwagi na fakt, że robi zupełnie przeźroczyście wszystko to czego oczekiwałem za bardzo rozsądną cenę. AirServer można przetestować przez minimum tydzień za darmo (dodatkowe dni zyskamy za polecenie programu znajomym, każda aktywacja aplikacji pobranej z linku referencyjnego dodaje 3 dni do okresu testowego), lub zakupić w trzech różnych wariantach:
- licencja standardowa (5 stanowisk) – cena $14.99
- licencja studencka (3 stanowiska) – cena $11.99
- licencja komercyjna (1 stanowisko) – cena $3.99
Ja osobiście zakupiłem po jednej licencji jednostanowiskowej na obie platformy (licencje nie są typu cross-platform, czyli klucz z wersji OS X nie zadziała na wersji Win). Wyszło znacznie taniej niż pojedyncza licencja Reflektora…
Miłej zabawy!
PS. Wiem, wiem, że zamiast Apple TV czy komputera, odbiornikiem AirPlay może być też Raspberry Pi. Sam nawet próbowałem tę funkcjonalność uruchomić, niestety bezskutecznie… Ale w tamtym czasie nie było jeszcze Malinowego Pi, z przydatnymi poradnikami.