Seedio czyli muzyka z wielu iUrządzeń na raz
Długo zwlekałem z zakupem appki dla iOS pod nazwą Seedio i ciepliwość się opłaciła. W niedzielę, 1 grudnia, program ten został przeceniony i jest wciąż dostępny (śpieszcie się!) za DARMO! Do czego ów aplikacja służy? Postaram się wyjaśnić poniżej.
Większość stałych bywalców applesauce, wie jak bardzo lubię wszelakie rozwiązania streamingu audio i wideo. Opisywałem tu m.in. Airfoil, AirServer, StreamToMe i alternatywy. Ubolewałem też nad faktem, że iOS systemowo nie umożliwia odbierania sygnału z innego iUrządzenia. Oczywiście wyjątkiem jest tu Apple TV. Seedio w pewnym zakresie tę lukę łata. Program w pełnej komercyjnej wersji może działać zarówno jako odtwarzacz/nadajnik lub jako odtwarzacz/odbiornik. Pozwala to odgrywać muzykę z np. iPhone, na innych iPhone’ach, iPodach Touch czy, rzecz jasna, iPadach. Poza posiadaniem programu wszystkie te urządzenia muszą być zalogowane do tej samej sieci WiFi. Gdy akurat nie mamy w pobliżu punktu dostępowego, tworzenie hotspota osobistego załatwi sprawę.
Do czego może się taka funkcjonalność przydać? Otóż możemy, w sytuacji gdy posiadamy więcej iUrządzeń, rozlokować je w różnych miejscach w domu i odtwarzać na nich jednocześnie muzykę. Albo na imprezie lub w podróży ze znajomymi, posiadającymi iPhone’y, słuchać tej samej playlisty. A dzięki temu, że mobilne gadżety mają własne zasilanie, takie odtwarzanie na wielu głośnikach można zrealizować nawet podczas pikniku pod gołym niebem :)
Reasumując, Seedio pełni funkcję bezprzewodowego rozgałęźnika sygnału audio, generowanego przez iUrządzenie.
Niestety jako, że nie jest to rozwiązanie systemowe (nie korzysta z AirPlay), program domyślnie potrafi przekazywać dalej muzykę z aplikacji Muzyka…
…oraz z serwisu YouTube
Na szczęście deweloper zaimplementował system wtyczek (tak, płatnych, ale nie zrujnują Waszego budżetu). Póki co, w ten sposób rozwiązana jest obsługa serwisu SoundCloud…
…oraz streamingu z łącza URL (wspierane formaty to: MP3, MP4, M4V, Podcast RSS o przepływności do 320 kbps), jak np. podcasty RMF FM ;)
To co mnie boli najbardziej, to fakt, że na chwilę obecną nie mogę w ten sposób odtworzyć muzyki z serwisu Spotify (ani podobnych, tj. Deezer czy WiMP). Liczę na to, że w przyszłości pojawi się stosowna wtyczka. Mimo to, rozwiązanie proponowane przez Seedio zasługuje na uwagę, choćby z uwagi na swoją unikalność oraz sprawność działania. Nie zauważyłem ani opóźnień ani spadku jakości odtwarzanego dźwięku. Ponadto z poziomu urządzenia nadawczego możemy w dowolny sposób zmieniać kolejność utworów, które są zapamiętywane w historii programu (zorganizowanej w tzw. sesje).
Preferencje programu pozwalają na dostosowanie wielu ustawień, jak np. automatyczny odbiór z pierwszego odnalezionego w sieci nadajnika, wielkość bufora, ilość pamiętanych sesji oraz interwał, po którym program otwiera nową sesję.
W App Store znajdziecie również permanentnie darmową wersję Seedio Receiver, służącą wyłącznie do odbierania streamowanego sygnału. Namówcie na jej instalację znajomych i zaprezentujcie mozliwości appki – na pewno będą zaskoczeni!
Seedio to program z interfejsem dostosowanym do ekranu iPhone, ale nie straszy uruchomiony nawet na prawie dziesięciocalowym ekranie iPada. Niestety GUI nie jest wciąż zoptymalizowane dla iOS7. Mimo to polecam tę appkę gorąco.
a kolekcja domowa nie działa podobnie ?
W jakim sensie? Faktycznie można uruchomić na kilku urządzeniach z iOS utwory z fonoteki iTunes, pytanie tylko co z synchronizacją? Poza tym, wszystkie iGadżety muszą być zalogowane do tej samej kolekcji domowej, albo posiadać zestaw tych samych utworów w pamięci.
Rozwiń proszę, bo być może nie do końca rozumiem Twoją ideę.
Polecam Sonos sound system. Na pikniku i tak ciezko o WiFi, a w domu przydaloby sie cos lepszego niz muzyka z telefonu.