Light Peak a Mac. Wszystko jasne, a może jednak nie?

Coraz wiecej można przeczytać i usłyszeć na temat planowanego wprowadzenia przez Apple nowej technologii przesyłu danych jaką jest Light Peak. Nie da sie ukryć że rozwiązanie to zwiastuje rewelacyjne osiągi. W polskich portalach i blogach wiele się ostatnio na ten temat pisze jednak mało kto podaje specyfikacje tego rozwiązania. Mnie osobiście intryguje jedna kwestia techniczna, jednak dla porządku zacznę od początku.

Jak wpomnialem mało kto pisze o własnościach standardu wiec dla ścisłości wyglądają one następująco:

– prędkość 10 Gb/s przez kabel światłowodowy (do 100 metrów długości), w przyszłości wartość ta ma wzrosnąć do 100 Gb/s
– równoczesne połączenie z wieloma urządzeniami,
– obsługa wielu protokołów,
– równoczesny transfer w obydwie strony,
– implementacja quality of service,
– hot plugging

Robi wrażenie nie ma co marudzić ;) Twórcy (mianowicie mądrzy Panowie z firmy Intel, chociaż podobno podopieczni Stefana również maczali tutaj palce) przewidują także wprowadzenie do przewodów Light Peak wiązek miedzianych które umozliwiłyby zasilanie urządzeń które korzystały by z tego standardu. Tego typu rozwiazanie jest już widoczne we wnioskach patentowych Apple. Dla ciekawskich małe przybliżenie:

Nie da się ukryć jest ciekawie i innowacyjnie, jednak zastanawia mnie jaki sens ma usytuowanie hub’a dla urządzeń w zasilaczu. W opcji jaka przewidywała by podłączenie takiego złącza do urządzenia typu iPad jakoś jestem w stanie sobie jeszcze to wyobrazić (pojawiły się juz wnioski patentowe ze złączem typu magsafe dla urządzeń przenośnych) jednak w laptopach itp. już nie bardzo. Hub w samym urządzeniu jakoś bardziej mnie przekonuje jako, że nie wyobrażam sobie podłączania urządzeń zewnętrznych do jakiegoś ustrojstwa gdzieś obok sprzętu pracujac przy laptopie. Jednoznacznie kojarzy mi się to z erą kiedy sam w domu użytkowałem klasycznego blaszaka i podłączało się przedłużacze albo rzeczone huby co by się za bardzo nie zmęczyć schylając i tak już zmęczone wielogodzinnym posiedzeniem na krześle plecy ;). Dla mnie wniosek jest tylko jeden… Niedorzeczność – z perspektywy tego jak bardzo Apple zminimalizowało swoje urządzenia pod kątem przewodów potrzebnych do ich działania nie wiem jak takie rozwiązanie miałoby się odnaleźć w jabłkowej rzeczywistości.

Jak wspominałem jedna kwestia nurtuje mnie najbardziej. Mianowicie największą ciekawostką pozostaje dla mnie trwałość przewodów światłowodowych. Jak wiadomo nie są one zbyt trwałe i preferują dość delikatne traktowanie. Być może kabel miedziany który ma odpowiadać za zasilanie urządzenia ma wzmocnić wiązkę? Jakoś to do mnie nie przemawia. Jak zabezpieczony zostanie światłowód to dla mnie aktualnie największa zagadka w tej technologii. Wykorzystanie jej wewnątrz sprzętu? Tu nie mam większych obaw, jednak już noszenie światełka w torbie z laptopem i zwijanie go w odpowiedni sposób to dla mnie czysta abstrakcja.

Czekam niecierpliwie na dalsze informacje i ciekawostki związane z tym projektem. Mam nadzieję że mądrzy Panowie z laboratoriów badawczych zaskoczą mnie i rozwieją moje obawy i wątpliwości ;) Dla wnikliwych odsyłam do artykułu dotyczącego wykorzystania światłowodu w zasilaczach Mag Safe na stronie Patently Apple.

0 0 votes
Article Rating