Teleport

Filedrop czyli AirDrop na każdy (prawie) system

Jedną z funkcji dostępnych dla w miarę nowych komputerów Apple z systemem OS X w wersji 10.7 i wyższej jest AirDrop. Tak się składa, że mój iMaczek oficjalnie nie wspiera tego rozwiązania, ale istnieje pewien trick, który pozwala aktywować AirDrop na starszych komputerach, choć już tylko w sieci Ethernet (do działania w sieci bezprzewodowej wymagana jest nowsza karta WiFi wspierająca tzw. protokół PAN). Wystarczy wkleić poniższe wyrażenie w wierszu poleceń terminala:

defaults write com.apple.NetworkBrowser BrowseAllInterfaces 1

Szczegóły bardzo dobrze opisał MacWyznawca, więc nie będę tu niczego powielać :)

AirDrop to nie jedyna możliwość wygodnego przesyłania plików w sieci lokalnej. Właściwie, to gdy mamy odpowiednio skonfigurowane konta użytkowników i opcje udostępniania, to przesyłanie plików nie jest (na ogół) problematyczne. Tylko właśnie, trzeba najpierw wszystko odpowiednio poustawiać, a do tego potrzeba chęci, czasu i uprawnień. Więc często warto poszukać innego, prostszego rozwiązania. I bardziej intuicyjnego, dla mniej rozgarniętych userów ;)

Muszę tu przy okazji wspomnieć o genialnej aplikacji Teleport, opisywanej na blogu jakiś czas temu, która również pozwala na intuicyjne i sprawne kopiowanie plików między wieloma Maczkami.

Zarówno AirDrop jak i Teleport mają jednak jedną, ale dość irytującą wadę – występują tylko na platformie OS X. Czyli w sytuacji jaką mam w domu ja (a myślę, że również całkiem znaczna grupa czytelników), by przesłać pliki między Maczkiem i pecetem, muszę korzystać z rozwiązania systemowego lub…

filedrop_01

…użyć Filedrop

Ta darmowa (jak dotąd) aplikacja dostępna zarówno na Windowsa jak i OS X pozwala wygodnie przesyłać pliki między komputerami z wykorzystaniem drag&drop. Po instalacji aplikacji należy ją uruchomić (nie działa jako usługa systemowa niestety) na każdej maszynie. Najpierw pojawi się okno oczekujące na uruchomienie Filedrop na innym komputerze w sieci, a później przedstawiające miniaturkę zdalnego pulpitu.

filedrop_02

Teraz wystarczy przeciągnąć na ten mikropulpit plik lub folder, a w oknie zaczną latać świetliki oczekujące akceptacji przyjęcia „ładunku” po drugiej stronie.

filedrop_04

Gdy odbiorca się zgodzi to następuje transfer, który niestety trwa znacznie (4-5 razy) dłużej niż gdy robimy to klasycznym sposobem.

filedrop_05

Dane lądują domyślnie w folderach Downloads/Pobrane – ale nic nie stoi na przeszkodzie by zmienić ścieżkę miejsca docelowego.

filedrop_06

Niestety nie ma róży bez kolców a dymu bez ognia. Aplikacja musi być cały czas uruchomiona, a przypadkowe zamknięcie okna nie jest czynem, którego łatwo się wystrzec. Wydaje mi się również, za jej powolność odpowiada korzystanie ze środowiska Adobe AIR…

Mimo to, warto dać temu rozwiązaniu szansę, tym bardziej, że autor obiecuje również wersje dla urządzeń pracujących pod systemami iOS oraz Android. Dodatkowo mają pozwalać na wykorzystanie tychże jako bezprzewodowe pendrive’y, oraz umożliwić streaming zdjęć, a nawet muzyki z takich smartfonów/tabletów!

Ciekaw jestem, czy appki na urządzenia mobilne też będą darmowe…?

Ja jestem gorącym zwolennikiem rozwiązań bezprzewodowych a do tego multiplatformowych, więc będę śledzić rozwój Filedrop, do czego Was również zachęcam.

Jedna klawiatura by nimi rządzić

Wpis ten nie będzie zbyt odkrywczy, ponieważ przedstawione rozwiązania są dość stare ale w większości przypadków i konfiguracji nadal winny funkcjonować, umożliwiając wygodną kontrolę/obsługę komputerów i innych urządzeń z poziomu pojedynczej klawiatury i/lub myszy. Myślę więc, że są osoby, które wcześniej opisywanych programów nie używały a znajdą dla nich zastosowanie w swoim codziennym workflow. Co więcej – wczoraj, gdy opracowywałem ów wpis – na AntyWeb pojawił się artykuł opisujący nową klawiaturę Logitecha, sposoby podane przeze mnie poniżej są zdecydowanie tańsze! ;)

1Keyboard

Ten niewielki (~600 KB) programik to wirtualna bezprzewodowa klawiatura dla systemu OS X w wersji 10.7 (Lion) lub nowszej. Umożliwia wykorzystanie klawiatury USB podłączonej do Maca (lub tej wbudowanej w przypadków MacBooków) do pisania bezprzewodowo na innych komputerach (platformy: OS X, Windows, Linux), smartfonach i tabletach pracujących pod Androidem, najpopularniejszych konsolach (PlayStation, XBox), wybranych platformach Smart TV (niestety nie chodzi o rozwiązanie Samsunga) oraz – co ważniejsze – na urządzeniach mobilnych Apple, takich jak: iPhone, iPod oraz iPad! Połączenie odbywa się za pośrednictwem Bluetooth a Mac oraz urządzenie na którym chcemy popisać muszą być sparowane.

OneKeyboard.app sprawdziłem z iPhone 5 i działa! :) Przyznać muszę, że już wcześniej próbowałem ten program wykorzystać z iPhone 4, ale nie zadziałało – nie wiem czy to kwestia urządzeń czy wersji systemów, nie pamiętam teraz konkretnych wersji OS X na iMacu oraz iOS na iPhone 4, ale rozwiązanie to działa znakomicie dla tandemu: OS X 10.8.2 oraz iOS6.

Można się zastanawiać nad przydatnością takiej zdalnej klawiatury do iUrządzeń, bo przecież i tak uruchamiamy appki palcem, tak samo wskazujemy pola tekstowe, itp. jednak są sytuacje, w których pisanie na klawiaturze fizycznej pozwoli na zdecydowanie szybsze wykonanie zadania. Jeszcze nie tak dawno w sklepie Apple można było zakupić klawiaturę z dockiem jako dedykowane akcesorium dla iPada/iPhone.

Warto pamiętać by na iUrządzeniu w preferencjach dotyczących klawiatury wybrać właściwy układ klawiatury sprzętowej, inaczej PLiterki mogą nie pojawić się po wciśnięciu odpowiednich klawiszy ;)

W przypadku korzystania z 1Keyboard z iPhonem/iPadem sugeruję przekierowywać wyłącznie klawaturę. Co prawda auto eksperymentalnie zaimplementował obsługę myszy, ale w przypadku iGadżetów nie skorzystamy z tego dobrodziejstwa.

Nie mam klawiatury Apple w wersji BT, więc trudno mi powiedzieć jak się sprawi 1Keyboard z taką właśnie. Co prawda Apple Wireless Keyboard możemy sparować bezpośrednio np. z iPadem, ale wtedy jednym szybkim skrótem nie przełączymy się spowrotem do komputera…

1Keyboard wciąż w wersji 1.0 (beta), dostępny jest na stronie domowej autora Eyala Wienera. Nie wiadomo co będzie dalej z tym fajnym programem, ostatni wpis na blogu pochodzi z lata zeszłego roku, ale archiwum z programem było aktualizowane w czerwcu 2012, więc jest szansa, że autor będzie rozwijać swój projekt dalej – oby!

PS. Przetestowałem 1Keyboard z iPadem 2 generacji, z zainstalowanym iOS6 – działa! :)

Teleport

Z tego genialnego programu, instalującego się na komputerach w postaci dodatkowego panelu Preferencji systemowych korzystałem w czasach gdy poza iMakiem posiadałem MacBooka. Teleport współpracuje wyłącznie z Maczkami, ale jego możliwości, integracja z systemem i elegancja powodują, że chylę czoła przez autorem Julienem Robert (abyssoft). Nie dość, że możemy jedną klawiaturą (wbudowaną, przewodową i bezprzewodową) oraz myszą (a także np. touchpadem!) kontrolować inne Maczki, to obsługuje schowek (clipboard) oraz pozwala nawet na kopiowanie plików między komputerami za pomocą prostego drag&drop. Można więc przyjąć, że Teleport zastąpi też AirDrop, nie dostępny dla wszystkich komputerów i wersji OS X.

W przeciwieństwie do 1Keyboard Teleport korzysta z komunikacji opartej na protokole TCP, więc działa po WiFi oraz oczywiście połączeniu Ethernet. Autor odpowiedzialnie podszedł do kwestii bezpieczństwa, więc Teleport wspiera zarówno szyfrowanie SSL jak również autoryzację – tzw. zaufane hosty. Na szczęście autor „potajemnie” dba o to by Teleport działał na nowych wersjach systemu Apple – ostatnia aktualizacja do wersji 1.1.2 pochodzi z końca czerwca b.r.

Polecam oba rozwiązania, zwłaszcza wszystkim, którzy mają rozbudowany „park maszynowy” pod swoim dachem. Mimo, że zarówno 1Keyboard jak i Teleport są dostępne za darmo – warto wesprzeć ich autorów choćby symbolicznym datkiem.