Odtwarzanie filmów z torrentów – Popcorn Time
W tym tygodniu już raz tematyka odtwarzania filmów bezpośrednio z torrentów się pojawiła. Rozwiązanie opisywane w tym wpisie to produkt trochę starszy i dojrzalszy. Popcorn Time oferuje dużo więcej niż TorrenTV:
- katalog filmów i seriali z możliwością wyszukiwania i sortowania według gatunku
- wbudowany VPN gwarantujący naszą anonimowość w sieci w trakcie pobierania fragmentów odtwarzanego materiału filmowego
- wyświetlanie napisów w różnych językach oraz zmianę wielkości czcionki
- wybór rozdzielczości filmu i informację o ilości dostępnych źródeł
- aplikacje nie tylko na komputery, ale również na Androida a wkrótce rzekomo również dla iOS (ciekawe czy pojawi się oficjalnie w App Store, czy będzie jednak dostępna tylko w Cydii…?)
- strumieniowanie do Chromecast i Apple TV (nie działają programowe odbiorniki AirPlay, takie jak: AirServer, Reflector, X-Mirage czy Splashtop Mirroring360)
Niestety nie wszystkie opcje dostępne są dla każdej ze wspieranych platform. Wybór języka interfejsu użytkownika, załączenie tunelowania VPN, czy przekazywanie strumienia danych do innego odbiornika działa w wersji dla Windows (choć akurat u mnie, streaming AirPlay z PC do Apple TV z niewiadomych przyczyn nie zadziałał – aplikacja nie znajduje odbiornika: „Searching Streaming devices…„; odtwarzanie filmu z iTunes dla Windows na Apple TV funkcjonuje bez problemu). Na OS X niestety póki co takich możliwości brak.
Samo korzystanie z Popcorn Time jest bardzo przyjemne. Katalog filmów ułatwia znalezienie interesującej pozycji, wyświetlane są informacje o czasie trwania filmu, okładka, ocena, gatunek i przycisk pozwalający na odtworzenie zwiastuna. Notabene, rozwaliło mnie polskie tłumaczenie „trailer” w wersji pecetowej -> „przyczepa”…
Nie trzeba więc wrzucać pliku .torrent w okno programu, ale co za tym idzie jeśli filmu nie ma w wideotece to go nie zobaczymy, nawet jeśli torrenta do niego posiadamy. Przypuszczam, że dostępność materiału w katalogu zależy od ilości seedów i peerów.
Jakość zarówno obrazu jak i dźwięku jest świetna. Oczywiście końcowy efekt zależy od wybranej rozdzielczości, ilości źródeł, prędkości łącza i mocy obliczeniowej komputera. Z polskimi napisami nie ma problemu (o ile dla danej pozycji są dostępne), choć mogą zdarzyć się problemy z kodowaniem („krzaczki” w miejscu PLiterek).
Dla mnie Popcorn Time stanie się aplikacją wartą uwagi dopiero po uzyskaniu wsparcia dla technologii AirPlay w wersji dla Maczków, której jestem wielkim fanem. Bardzo rzadko oglądam filmy na komputerze, wolę wygodnie zasiąść przez TV i wykorzystać pośrednictwo Apple TV. Według Internetowych źródeł nowa wersja Popcorn Time dla OS X obsługująca AirPlay ma się pojawić już w przyszłym tygodniu! Niemniej, nawet na obecnym etapie, jest to sprytne, przyszłościowe i zdecydowanie warte przetestowania rozwiązanie!
Chyba raczej to koniec……http://getpopcornti.me
Mylisz się http://www.time4popcorn.eu/ ciągle działa. I dają darmowy vpn więc jest się anonimowym.
Fakt:)
Hmm… to oglądanie filmów z torrentów jest legalne czy nie?
Wszystko zależy od sytuacji. Jeżeli posiadasz oryginalny nośnik z danym filmem to wydaje mi się, że tak. Nie znam dokładnych zapisów prawnych. Z tego też powodu nie bardzo mogę się w tej kwestii wypowiedzieć.
Trzeba jednak przyznać, że opisywany tutaj soft jest bardzo ciekawym rozwiązaniem. Zwłaszcza w perspektywie obsługi AirPlay.
Niestety nie jest legalne bo używając p2p ściągasz i jednocześnie wysyłasz do innych czyli rozpowszechniasz.
Funkcję oglądania filmów z sieci torrent z napisami posiada też ALLPlayer w wersji 5.9.2 (lub nowszej) Filmik z instrukcją: http://youtu.be/ttbnLrPMFjY
Ciekawa informacja. Ja od dawna nie śledziłem rozwoju ALLPlayera (głównie z powodu braku wsparcia innych platform niż Windows – z tego co widzę również Androida – oraz konieczności doinstalowywania kodeków, przynajmniej tak było wcześniej o ile mnie pamięć nie zawiodła) i przesiadłem się na VLC.
Sprawdzę w wolnej chwili jak to działa :)