Ostatnia beta OS X El Capitan spowodowała, że jedno z moich podstawowych narzędzi pracy odmówiło posłuszeństwa. Jest nim niezastąpiony VirtualBox, którego na co dzień używam do testowania wszelakich rozwiązań przy użyciu maszyn wirtualnych.
Mianowicie, po uruchomieniu VirtualBox, pojawił się komunikat o poniższej treści:
Effective UID is not root (euid=501 egid=20 uid=501 gid=20) (rc=–20)
Please try reinstalling VirtualBox.
W skrócie oznacza to, że aplikacja utraciła uprawnienia do uruchomienia swojego hypervisora. Wszystko jasne, jednak jak wyjść z takiej sytuacji, skoro proponowana metoda reinstalacji aplikacji nie przynosi poprawy? Oczywiście rozwiązanie polega na użyciu wszechmocnego Terminala. Po jego uruchomieniu, należy wydać poniższą komendę:
for bin in VirtualBox VirtualBoxVM VBoxNetAdpCtl VBoxNetDHCP VBoxNetNAT VBoxHeadless; do
sudo chmod u+s „/Applications/VirtualBox.app/Contents/MacOS/${bin}”
done
Całość należy potwierdzić przy użyciu hasła systemowego. Po jej wykonaniu, VirtualBox nie powienien sprawiać już jakichkolwiek problemów. Z tego co wiem, problem może się powtarzać po wykonaniu aktualizacji do kolejnych wersji aplikacji. Musicie wtedy dokonać poprawki w ten sam sposób.
Oczywiście wkrótce ten problem zostanie rozwiązany. Należy pamiętać o tym, że El Capitan wciąż jest w fazie beta i właśnie na wyszukiwaniu tego typu problemów przed jego premierą polega ten etap. Na zdrowie!
VirtualBox jako darmowe narzędzie do wirtualizacji jest bardzo popularnym rozwiązaniem. Jednak ze względu na swoje działanie w trakcie instalacji dość głęboko integruje się z systemem OS X. W sytuacji kiedy musicie ją odinstalować lub zreinstalować, warto zrobić to w odpowiedni sposób.
W tym celu polecam skorzystanie ze skryptu bash, który zadba o całkowite oczyszczenie Waszego systemu z pozostałości VirtualBoxa. Jego treść znajdziecie na portalu GitHub. Zważając na Waszą wygodę przygotowałem odpowiedni plik. Możecie go pobrać w TYM miejscu.
Najprostszą metodą wykorzystania jest uruchomienie Terminala i przeciągnięcie wypakowanego skryptu z rozszerzeniem .sh do jego okna. Zostaniecie poproszeni o potwierdzenie operacji oraz podanie Waszego hasła. Jest to niezbędne do usunięcia elementów znajdujących się w bibliotekach systemu. Pamiętajcie jedynie aby wcześniej zamknąć VirtualBox. Po chwili zostanie on skutecznie usunięty z dysku Waszego Maca.
Warto korzystać z tej metody przy każdorazowym usuwaniu VirtualBox z systemu OS X. Daje to pewność usunięcia wszelkich reliktów, które mogą wpływać na późniejsze „świeże” instalacje aplikacji.
Serdecznie zapraszam Was do moich pozostałych wpisów dotyczących VirtualBox.
Dyski wirtualne mają to do siebie, że puchną. Mówię tu o tych, które pracują w trybie dynamicznego rozmiaru. Oczywiście są one wygodne ze względu na to, że zajmują taką ilość miejsca jaka jest fizycznie – a raczej w tym przypadku wirtualnie – wykorzystywana. Należy jednak pamiętać, że po usunięciu danych nie ulegają one zmniejszeniu. W takiej sytuacji pierwszym krokiem jaki powinniśmy podjąć jest kompaktowanie takiego woluminu.
Myślę, że nie pomylę się twierdząc że zależy Wam na uwolnieniu maksymalnej liczby megabajtów w trakcie tej operacji. Żeby tak się stało należy pamiętać o dwóch ważnych krokach. Przyjmuję tutaj, że wirtualizujecie w większości maszyny z systemem Microsoft Windows. Ok, macie już wyrzucone śmieci, oczyszczone pliki tymczasowe i na dysku leżą tylko potrzebne dane. W tej sytuacji pierwszą ważną czynnością będzie defragmentacja, którą polecam przeprowadzić co najmniej trzy razy.
Kolejnym krokiem będzie wyzerowanie sektorów z których skasowaliśmy nasze dane lub przenieśliśmy w toku defragmentacji. W tym celu wykorzystajcie narzędzie dostępne w SysInternals o nazwie SDelete, które znajdziecie w tym miejscu. Po instalacji otwórzcie linię poleceń i lokalizację tego programu po czym wydajcie następujące polecenie:
sdelete.exe -z
Po przeprowadzeniu procesu Wasz dysk jest w idealnym stanie, który pozwala na skuteczne kompaktowanie. Pozostaje nam wyłączyć maszynę wirtualną i dokonać właściwej operacji.
Na tym etapie wymagane będzie przez nas użycie wszechmocnego Terminala. W jego oknie uruchamiamy poniższą komendę:
VBoxManage modifyhd [ścieżka do dysku] --compact
Warto pamiętać, że ścieżkę do dysku możecie uzupełnić przeciągając plik dysku wirtualnego do okna Terminala. Dla klarowności poniżej pełne polecenie w formie jaka występowała u mnie na komputerze:
Pozostaje uruchomić polecenie i oczekiwać efektów. W moim przypadku plik dysku wirtualnego, który zajmował 38,4 GB został zmniejszony do rozmiaru 27,6 GB. Prawda, że warto było poświęcić tą chwilę na powyższe czynności dla zaoszczędzenia ponad 10 GB drogocennej przestrzeni mojego dysku SSD?
Polecam Wam przeprowadzić te czynności zwłaszcza dla maszyn wirtualnych, które pracują dla Was od dłuższego czasu. Również po solidnym oczyszczaniu ze zbędnych danych powinno stać się to dla Was nawykiem. Porady dotyczące przygotowania dysku do procesu kompaktowania serdecznie radzę Wam wziąć sobie do serca w każdym przypadku. Niezależnie od tego z jakiego środowiska wirtualizacji korzystacie.
Zapraszam Was również serdecznie do pozostałych artykułów dotyczących VirtualBox na łamach applesauce:
Czy zdarzyła Wam się próba ponownego podłączenia pliku z dyskiem do wirtualnej maszyny w VirtualBox, który skończył się błędem mówiącym o tym, że dysk już istnieje? Wystarczy, że obraz dysku przeniesiemy na inny nośnik i w trakcie próby zmiany ścieżek VirtualBox powiadomi nas o krytycznym błędzie. Wynika to z faktu, że każdy wirtualny nośnik jest rejestrowany w trakcie podłączenia do nowej maszyny za pomocą kodu UUID, który ma gwarantować jego unikalność. Jakiś czas temu na łamach applesauce opisywałem operację właściwego przenoszenia wirtualnego dysku, co jednocześnie owocowało zmianą UUID i nie powodowało występowania wspomnianego błędu przy ponownym podłączaniu zasobu.
Co zrobić w przypadku, kiedy plik dysku jest już w nowej lokalizacji? Nie musimy ponownie go klonować! Wystarczy zastosować odpowiednią komendę w systemowym Terminalu, która przydzieli mu nowy UUID. Ma ona następującą składnię:
Przypominam, że ostatni element składni możecie uzupełnić przez przeciągnięcie pliku zawierającego wirtualny dysk do okna terminala po wpisaniu trzech pierwszych członów. Po zatwierdzeniu, Wasz dysk otrzyma nowe unikalne UUID i będzie można go ponownie podłączyć do maszyny wirtualnej.
Połączenia sieciowe z jakich mogą korzystać nasze maszyny wirtualne, to zdecydowanie jeden z najważniejszych aspektów konfiguracji hostów. W zależności od naszych potrzeb VirtualBox daje nam możliwość przypisywania, różnych interfejsów sieciowych o różnej formie działania. Tym właśnie tematem zajmiemy się w niniejszej części cyklu o naszym ulubionym wirtualizatorze.
Wszystkie opcje związane z konfiguracją połączeń sieciowych znajdują się w panelu Settings, do którego dostajemy się za pomocą ikony na górnej belce aplikacji. Następnie przechodzimy do zakładki Network, gdzie ukażą nam się dostępne do wyboru sekcje opisane jako Adapter 1-4. VirtualBox pozwala nam na skonfigurowanie właśnie czterech niezależnych interfejsów sieciowych podłączonych do naszej maszyny wirtualnej. Myślę, że jest to całkowicie wystarczająca liczba. Dany adapter uruchamiamy poprzez kliknięcie pola wyboru nazwanego Enable Network Adapter, po wybraniu tej opcji nasza karta sieciowa domyślnie rozpocznie pracę w trybie NAT, oczywiście użytkownik może wybrać inny tryb pracy z listy rowijalnej. Oto wyjaśnienie poszczególnych opcji:
Not Attached – interfejs sieciowy jest dostępny w systemie goszczonym, jednak będzie on wykazywał brak podłączonego kabla sieciowego.
NAT – domyślne ustawienie VirtualBox, które powoduje że system goszczony zachowuje się jakby był podłączony do routera, który udostępnia nam połączenie sieciowe. W zupełności wystarcza to do pracy maszyny w internecie, jednak posiada swoje ograniczenia w perspektywie połączeń sieciowych z wirtualną maszyną ze środowisk fizycznych
Bridged Networking – powoduje zmostkowanie wirtualnego interfejsu z fizyczną kartą sieciową, jaką wykorzystujemy do połączenia z siecią. Pozwala to na bezpośredni przepływ danych pomiędzy systemem goszczonym a środowiskiem fizycznym. Uaktywnienie tej opcji, pozwala nam na wybór karty sieciowej z której chcemy skorzystać.
Internal Networking – opcja ta powoduje uruchomienie wirtualnej sieci, w której znajdują się maszyny mając bezpośrednie połączenie sieciowe ze sobą. Jest to zdecydowanie najpopularniejsza forma połączenia, która pozwala na tworzenie zamkniętych środowisk laboratoryjnych służących testom usług i wzajemnej współpracy systemów. Po wybraniu opcji możemy dowolnie nazwać naszą wewnętrzną sieć wirtualną.
Host-only Networking – jest to konfiguracja podobna do Internal Network jednak powoduje ona, że w wirtualnej sieci znajduje się również nasza maszyna fizyczna. Co ważne, do tego połączenia nie jest wykorzystywany nasz fizyczny interfejs sieciowy. VirtualBox, tworzy na maszynie fizycznej dodatkowy kontroler sieci, który to właśnie odpowiada za zachowanie komunikacji pomiędzy środowiskiem wirtualnym i fizycznym
Generic Networking – jest to niezwykle rzadko używana opcja, która pozwala na użycie dowolnego sterownika, i dystrybuuje go do maszyny wirtualnej. W 99% jest to nie użyteczna opcja dla użytkowników.
Poza wspomnianymi powyżej trybami pracy mamy również możliwość ingerencji w ustawienia zaawansowane, które są dostępne po rozwinięciu zakładki Advanced. W tej części możemy dokonać wyboru emulowanej karty sieciowej, domyślnie jest to interfejs Intel Pro 1000/MT, który stanowi pewien standard i jest bezproblemowo obsługiwany przez większość obecnych na rynku systemów operacyjnych. Poza nim emulowane są następujące modele kart:
AMD PCNet PCI II (Am79C970A)
AMD PCNet PCI II (Am79C970A)
AMD PCNet FAST III (Am79C973, the default)
Intel PRO/1000 MT Desktop (82540EM)
Intel PRO/1000 T Server (82543GC)
Intel PRO/1000 MT Server (82545EM)
Paravirtualized network adapter (virtio-net) – jest to wirtualna karta sieciowa, która nie posiada fizycznego odpowiednika, jednak jest ona stworzona w celach stricte wirtualizacyjnych i charakteryzuje się podniesioną wydajnością. Nie jest ona jednak wspierana automatycznie przez systemy operacyjne i wymaga ręcznego doinstalowania sterowników ze strony projektu KVM w ramach którego została ona stworzona.
Poza wyborem adaptera, mamy możliwość skonfigurowania opcji Promiscuous Mode, która to określa dostępność interfejsu w stosunku do pozostałych istniejących w sieci kart. Do wyboru mamy opcje:
Deny – wyłącza dostępność
Allow VM’s – uruchamia dostęp tylko dla maszyn wirtualnych
Allow All – uruchamia dostęp do dla wszystkich urządzeń w sieci
Kolejna możliwości to modyfikacja adresu MAC karty sieciowej, który poza ręcznym wpisaniem możemy wygenerować losowo za pomocą znajdującej się obok pola tekstowego ikony odświeżania. Ostatnią pozycją opcji zaawansowanych jest przycisk Port Forwarding, który aktywuje się po uruchomieniu trybu pracy interfejsu sieciowego jako NAT. Kliknięcie powoduje otwarcie okna z tabelą przekierowań portów, analogicznej do tych, które znamy z routerów na co dzień używanych przez nas do połączenia z Internetem. Konfigurujemy tutaj przekierowania, które pozwolą nam uzyskać dostęp do usług skonfigurowanych na naszej maszynie wirtualnej w zależności od portów na jakich są one udostępnione.
Zachęcam Was do przetestowania wszystkich opisanych tutaj opcji konfiguracji wirtualnych interfejsów sieciowych. Dobrym ćwiczeniem będzie dla Was skonfigurowanie maszyny wirtualnej, która będzie posiadała dwa interfejsy LAN z czego jeden będzie bramą do internetu a drugi będzie odpowiedzialny za komunikację z wewnętrzną siecią wirtualną. Dobrej zabawy!
Zapraszam Was również do zapoznania się z poprzednimi artykułami na temat VirtualBox:
W tej części cyklu zajmiemy się wirtualnymi dyskami twardymi z jakich korzystają nasze maszyny. Większość z Was w trakcie pracy z wirtualizatorem natrafi na potrzebę zmiany formatu obrazu dysku, przeniesienia go w inną lokalizację lub konwersji na inny niż używany właśnie format. W tym celu wykorzystamy Terminal dostępny w systemie OS X, znajdziecie go bez problemu przy użyciu Spotlight. W celu opanowania tych czynności i komend służacych ich wykonaniu zapraszam do dalszej lektury.
VirtualBox obsługuje dyski następujących typów: VDI, VHD, HDD, VMDK, QED, QCOW. Domyślnie używanym jest oczywiście VDI, jako natywny format dla naszego wirtualizatora, jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby korzystać z pozostałych formatów, zwłaszcza jeżeli planuje się wykorzystanie ich później w innych środowiskach typu Hyper-V (VHD) lub VMWare (VMDK). Co najważniejsze po wybraniu jednego z typów, nic nie stoi na przeszkodzie do dowolnej konwersji, dla przykładu z VDI do VHD, o czym za chwilę. Osobiście polecam jednak korzystanie z VDI, który w moim przypadku niejednokrotnie okazał się znacznie bardziej odporny na awarie, ostatecznie przekonwertowałem wszystkie swoje dyski VHD właśnie na VDI. Poza wspomnianymi mamy również dostępną opcję HDD, która pozwala nam na przydzielenie fizycznej partycji z naszego dysku twardego, nie powstaje w tym przypadku plik dysku a dane są zapisywane bezpośrednio na podanej partycji. Pozostałe formaty pomijam z premedytacją ze względu na ich kompletną nie przydatność dla 95% użytkowników.
Swoimi wirtualnymi dyskami podłączonymi do naszych maszyn zarządzamy poprzez znane nam już Settings i zakładkę Storage. Tutaj również możemy sprawdzić lokalizację obrazów na naszym fizycznym dysku twardym poprzez kliknięcie na interesującą nas pozycję i zajrzenie w sekcje informacyjną tak, jak widać to na poniższym zrzucie ekranu.
Pod listą podłączonych obrazów znajdują się również ikony z plusem i minusem, które pozwalają nam na stworzenie lub usunięcie wymaganych przez nas nośników. Dodatkowo do każdego z wirtualnych kontrolerów możemy podłączać istniejące już dyski za pomocą ikony zaznaczonej na poniższym obrazie:
W pierwszej kolejności zajmiemy się zmianą rozmiaru obrazu dysku, w tym celu wykorzystujemy następującą komendę:
VBoxManage modifyhd [ścieżka dysku wirtualnego] –resize [rozmiar w MB]
W oznaczonym powyżej miejscu, musimy podać pełną ścieżkę do modyfikowanego dysku. W tym celu najwygodniej jest, odnaleźć go poprzez Finder i przeciągnąć do okna Terminalu co spowoduje wklejenie pełnej ścieżki do pliku. UWAGA – przed słowem resize znajdują się dwa myślniki. Warto pamiętać,że Domyślnie jest to ścieżka:
Druga wartość określa wielkość obrazu po operacji. Podajemy ją w megabajtach, dla przypomnienia 1000MB = 1GB. Po uzupełnieniu wymaganych wartości uruchamiamy komendę i cierpliwie czekamy na zakończenie operacji. UWAGA – komenda działa tylko dla dysków o dynamicznym rozmiarze, w innym przypadku operacja zostanie przerwana z błędem.
Przejdźmy do sytuacji kiedy chcielibyśmy przenieść naszą maszynę na inny fizyczny dysk. W rzeczywistości zapewne większości z nas wystarczy przeniesienie samego wirtualnego dysku jednak sprawa nie jest tak prosta jakby się nam wydawało i zwykłe skopiowanie pliku VHD czy VDI nie pozwoli nam na jego podłączenie ze względu na zbieżność UID wirtualnych dysków. VirtualBox dba o to żeby nie występowały dwa dyski o tym samym identyfikatorze co jest rozwiązaniem, w moim odczuciu, bardzo dobrym ze względu na zachowanie spójności danych i nie dopuszczenie do pomyłek w kwestii dysków o tej samej nazwie. Przejdźmy do części zasadniczej, czyli do przygotowania sklonowanego dysku wirtualnego, który będzie sygnowany nowym unikalnym UID, co zagwarantuje nam uniknięcie konfliktu jakim kończyły się próby podpięcia skopiowanego pliku. Standardowo składnia wygląda następująco:
Myślę, że w tym przypadku najłatwiej będzie się oprzeć na przykładowym wykorzystaniu funkcji. W moim przypadku chciałem przenieść dysk wirtualnej maszyny z dysku lokalnego na dysk przenośny LaCie. Składnia polecenia miała więc następującą formę:
Ważne jest aby umieścić lokalizacje dysków w cudzysłowach. Właściwe wykonanie polecenia zostanie potwierdzone przez komunikat następującej treści:
0%…10%…20%…30%…40%…50%…60%…70%…80%…90%…100%
Clone hard disk created in format 'VHD’. UUID: 3672ee4c-1d81-454f-bc16-d58359c8f591
Po przygotowaniu sklonowanego dysku wirtualnego dysku pozostaje nam jedynie podpięcie do maszyny.
Ostatnim rodzajem operacji jaki omówimy jest konwersja wirtualnych dysków. W naszym przypadku z formatu VHD na VDI. W tym celu kolejny raz wykorzystujemy Terminal i używamy następującej komendy:
VBoxManage clonehd [dysk przeznaczony do konwersji] [dysk mający powstać w wyniku konwersji] –format [rodzaj dysku po konwersji]
Kolejny raz uzupełniamy komendę o wymagane wartości związane z lokalizacją i nazewnictwem dysków analogicznie do poprzednich komend. Należy pamiętać o tym, aby użyć odpowiednich rozszerzeń. Na końcu komendy podajemy format jaki ma mieć powstały w wyniku wykinania polecenia plik, może to być VDI,VHD lub inny obsługiwany format. UWAGA – przed słowem format znajdują się dwa myślniki. Przykładowe polecenie wygląda następująco:
Zachęcam Was do przetestowania i aktywnego wykorzystania opisanych w tej części cyklu funkcji w codziennych zastosowaniach. Zapewniają one niezwykłą elastyczność w kwestii pracy z plikami wirtualnych dysków twardych.
Zapraszam Was również do zapoznania się z poprzednimi artykułami na temat VirtualBox:
W tej części cyklu poświęconego VirtualBox zajmiemy się kwestią dostępu do danych oraz urządzeń, które znajdują na naszej maszynie fizycznej lub są do niej podłączone. Posiadamy możliwość wykorzystania danych znajdujących się w folderach współdzielonych oraz korzystania z urządzeń podłączonych za pomocą portów USB do naszego komputera.
W pierwszej kolejności zajmiemy się współdzieleniem danych dyskowych. Mamy dwie możliwości, możemy skonfigurować właściwe dostępy przed uruchomieniem wirtualnej maszyny lub w trakcie jej działania.
Zachowując kolejność zajmijmy się podłączaniem zasobu współdzielonego na stałe przed startem maszyny wirtualnej. Jeżeli mamy jakiś stały zasób współdzielony, z którego korzystamy w codziennej pracy warto skonfigurować go właśnie w ten sposób. W tym celu uruchamiamy właściwości wybranego hosta i przechodzimy do ustawień poprzez kliknięcie ikony Settings na górnej belce okna programu. Tutaj przechodzimy do zakładki Shared Folders, tutaj widoczna jest lista zasobów przypisanych do współdzielenia.
W celu skonfigurowania nowego zasoby należy kliknąć na ikonę folderu z plusem, po czym pojawi się okno dodawania zasobu. Pierwsze pole tekstowe Folder Path określa lokalną lokalizację współdzielonego folderu, nie trzeba wpisywać jej ręcznie, po kliknięciu na strzałkę z boku pola tekstowego wystarczy wybrać opcję Other i wybrać interesujący nas folder za pomocą Findera. Drugie pole tekstowe Folder Name pozwala nam zdefiniować nazwę zasobu, jaka będzie widoczna w maszynie wirtualnej.
Dodatkowo mamy tutaj możliwość wybrania dwóch dodatkowych opcji:
Read-Only – pozwala na podłączenie zasobu w wersji Tylko do odczytu, ważne w przypadku kiedy nie chcemy pozwolić na ingerencję maszyny wirtualnej w zasób
Auto-Mount – opcja ta powoduje próbę podłączenia zasobu do maszyny wirtualnej przy jej starcie, w Windows pojawia się on jako dysk sieciowy
Po wybraniu wszystkich interesujących nas parametrów klikamy OK i na liście pojawia się nasz zasób. Za pomocą dwóch pozostałych ikon z boku okna możemy edytować i usuwać wybrany zasób współdzielony.
Drugim sposobem jest podłączenie zasobu w trakcie pracy maszyny. Tego typu podłączenie jest wygodne kiedy potrzebujemy nagle dostępu do wybranych danych z dysku naszej maszyny fizycznej. W tym celu po uruchomieniu hosta, w dolnej prawej części należy kliknąć na ikonę folderu.
Spowoduje to otwarcie okna z właściwościami maszyny wirtualnej we właściwej zakładce, w której analogicznie do powyższego opisu konfigurujemy zasoby udostępnione. Warto pamiętać, że przy tej formie dodawania zasobów nie zostaną one na stałe przypisane do tej maszyny wirtualnej, jeżeli chcemy aby pozostały one do niej podpięte w przyszłości, należy skorzystać z dodatkowej opcji jaka pojawia się w oknie wyboru ścieżki a mianowicie Make Permanent.
Jak jednak połączyć się z udostępnionym zasobem? Jeżeli wybierzemy opcję Auto-Mount to będzie on widoczny jako podłączony dysk sieciowy. Jeżeli nie wybraliśmy tej opcji to połączenie z nim następuje poprzez wpisanie odpowiedniej ścieżki sieciowej, niezależnie czy to w oknie komendy Uruchom czy w oknie eksploratora Windows. W celu połączenia się z zasobem współdzielonym należy wprowadzić następującą ścieżkę:
*\xboxsrv*
Spowoduje to wyświetlenie wszystkich katalogów jakie są do danej maszyny wirtualnej podłączone. Uwaga, dostęp ten jest możliwy tylko jeżeli zainstalujemy na naszym hoście dodatki VirtualBox Guest Additions, o których wspominałem w poprzednich częściach niniejszego cyklu – lista poprzednich wpisów znajduje się na końcu artykułu.
Drugą bardzo ważną funkcjonalnością jest możliwość korzystania z urządzeń podłączonych do naszego komputera fizycznego za pomocą interfejsu USB. W celu konfiguracji takich zasobów kolejny raz klikamy na ikonę Settings i przechodzimy do zakładki Ports, w której odwiedzamy sekcję USB.
Domyślnie nasza maszyna będzie miała aktywny wirtualny port USB, istnieje również możliwość przełączenia kontrolera w tryb działania zgodny z wersją 2.0. W tym celu zaznaczamy opcję Enable USB 2.0 (EHCI) Controller, jednak dla zapewnienia funkcjonowania w tym standardzie musimy doinstalować na naszej maszynie wirtualnej stosowny pakiet rozszerzeń dostępny na stronie VirtualBox. Urządzenia dodajemy za pomocą małych ikonek znajdujących się z prawej strony listy. Pierwsza z nich pozwala dodać filtry, które możemy edytować i wprowadzić wartości dotyczące urządzeń, przez co do naszej maszyny wirtualnej zostaną podłączone tylko te urządzenia USB, które spełniają podane przez nas kryteria, pozostawienie jakiejkolwiek wartości pustej spowoduje że nie będzie ona brana pod uwagę i dopuszczona będzie każda wartość.
Jest to wygodna opcja, jeżeli wiemy, że wykorzystywane przez nas urządzenia mają jakieś charakterystyczne cechy i nie koniecznie chcemy je dodawać pojedynczo do naszej maszyny wirtualnej. Drugą opcją jest dodanie aktualnie podłączonego urządzenia. Poprzez kliknięcie ikony z plusikiem wyświetlona zostanie lista aktualnie dostępnych urządzeń i wystarczy kliknięcie na którymś z nich, żeby umożliwić dostęp do niego z maszyny wirtualnej. W ten prosty i intuicyjny sposób uzyskujemy rozwiązanie, które pozwala nam na wykorzystywanie sprzętów peryferyjnych zarówno służących do przenoszenia danych ale i wszelkiej maści urządzeń typu klucze USB do oprogramowania, skanery, drukarki i tym podobne.
Zapraszam Was do testowania możliwości współdzielenia zasobów dyskowych i urządzeń pomiędzy maszynami wirtualnymi a fizyczną. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie i w znaczący sposób poszerza możliwości pracy z wirtualizatorem.
Zapraszam Was również do zapoznania się z poprzednimi artykułami na temat VirtualBox:
W tej części cyklu przyjrzymy się możliwościom konfiguracyjnym jakie oferuje nam VirtualBox w odniesieniu do naszej maszyny wirtualnej, którą stworzyliśmy w trakcie ostatniego wpisu.
W tym celu wybieramy nasz host i klikamy na górnej belce ikonę Settings, co spowoduje wywołanie okna ustawień otwartego na zakładce General. Znajdują się tutaj trzy sekcje konfiguracyjne.
Sekcja Basic odpowiada za nazwę maszyny, typ systemu operacyjnego oraz jego wersję. Konfiguracja tych wartości spowoduje zmianę oznaczenia ikony na liście maszyn wirtualnych w oknie głównym aplikacji. Kolejna sekcja o nazwie Advanced daje nam znacznie większe pole do manewru i dostępne w niej opcje mają następujące działanie:
Snapshot Folder – odpowiada za konfigurację lokalizacji przechowywania tak zwanych migawek systemu. W wielkim skrócie są to zapisane stany maszyny, które pozwalają na przywrócenie jej do danego stanu w dowolnej chwili. O migawkach będę jeszcze szerzej opowiadał w kolejnych częściach cyklu.
Shared Clipboard – odpowiada za współdzielenie schowka systemowego. Mamy tu do wyboru trzy opcje:
Host to Guest – aktywuje możliwość przenoszenia schowka z maszyny fizycznej do maszyny wirtualnej
Guest to Host – aktywuje możliwość przenoszenia schowka z maszyny wirtualnej do maszyny fizycznej
Biderectional – aktywuje przenoszenie zawartości schowka w obu kierunkach i jest to zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie, które znacząco wspomaga codzienną pracę
Drag’n’Drop – odpowiada za możliwość przenoszenia plików pomiędzy maszyną wirtualną a fizyczną na zasadzie przeciągania pomiędzy oknami. Analogicznie do opcji dotyczących schowka występują tutaj trzy możliwości konfiguracji:
Host to Guest – aktywuje możliwość przenoszenia plików z maszyny fizycznej do maszyny wirtualnej
Guest to Host – aktywuje możliwość przenoszenia plików z maszyny wirtualnej do maszyny fizycznej
Biderectional – aktywuje przenoszenie plików w obu kierunkach i jest to zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie, które znacząco wspomaga codzienną pracę.
Removable Media – możemy tutaj zaznaczyć lub odznaczyć funkcję Remember Runtime Changes, która odpowiada za zapamiętywanie w pliku konfiguracyjnym maszyny wirtualnej konfiguracji wykorzystywanych nośników wymiennych. Zaleca się pozostawienie tej opcji aktywnej
Mini ToolBar – opcja ta uaktywnia belkę zarządzania maszyną wirtualną, która pojawia się w trybie pełnoekranowym. Pierwsze ustawienie odpowiada za włączenie/wyłączenie tej funkcji, drugie pozwala przenieść belkę na górną część okna (domyślnie znajduje się ona na dole ekranu)
Kolejna sekcja o nazwie Description pozwala na wprowadzenie opisu dokładnego opisu maszyny. Można tutaj przechowywać wszelkiej maści opisy, logi i inne ważne dla nas informacje dotyczące wybranego hosta.
Kolejną zakładką jakiej się przyjrzymy jest System. Odpowiada ona za wirtualny sprzęt na jakim pracuje nasza maszyna.
Pierwsza domyślnie otwierająca się sekcja nosi nazwę Motherboard i mamy w niej następujące opcje konfiguracji:
Base Memory – jest to suwak odpowiadający za przydzielenie ilości pamięci RAM do hosta
Boot Order – pozwala na wybranie, których źródeł może startować host oraz pozwala na ustawienie ich w odpowiedniej kolejności
Chipset – pozwala na wybranie wirtualnego chipsetu. Domyślnie jest to PIIX3, który jest najczęstszym wymaganym rozwiązaniem, jednak w przypadku instalacji na przykład systemów z rodziny Mac OS X wymagane jest ustawienie wersji ICH9. Warto pamiętać, że emulacja chipsetów ICH9 jest aktualnie w fazie rozwoju i nie jest jeszcze w pełni stabilna
Enable IO APIC – Funkcja niezbędna do działania systemów z rodziny Windows odpowiadająca za kontrolę przerwań sprzętowych
Enable EFI – uruchomienie EFI zastępujące tradycyjny BIOS, które to jest wykorzystywane przez część systemów operacyjnych
Hardware clock in UTC time – uruchamia podawanie czasu w formie UTC. Jest to często wymagane przez systemy Unix. Jeżeli opcja ta jest wyłączona, to czas będzie podawany zgodnie z tym co podaje maszyna fizyczna
Enable absolute pointing device – uruchamia wsparcie dla tabletów i innych urządzeń wskazujących, jeżeli opcja zostanie wyłączona wspierane będą jedynie klasyczne myszki
Kolejna sekcja o nazwie Processor pozwala nam skonfigurować liczbę procesorów przypisanych do danej maszyny wirtualnej oraz tak zwany Execution Gap, który domyślnie przyjmuje wartość 100%. Współczynnik ten pozwala nam określić, ile czasu procesora jest zarezerwowane dla danego hosta. Dodatkowo występuje tutaj opcja Enable PAE/NX, która pozwala na przekazanie systemowi goszczonemu fizycznych adresów naszych procesorów.
W ostatniej zakładce Acceleration znajdują się opcje sprzętowej akceleracji procesów wirtualizacji zapewnione przez procesor fizyczny naszego komputera. Domyślnie opcje te są włączone i w przypadku większości aktualnie znajdujących się na rynku procesorów takie wsparcie sprzętowe jest zaimplementowane.
Kolejną zakładką wśród opcji jest Display, która dzieli się na dwie sekcje.
Pierwsza z nich to Video odpowiedzialna za ustawienia dotyczące wyświetlania obrazu, w której możemy skonfigurować takie wartości jak:
Video Memory – przydzielamy tutaj ilość pamięci dostępnej dla naszej wirtualnej karty graficznej
Monitor Count – pozwala na przypisanie dowolnej liczny wirtualnych monitorów jakie są przypisane do hosta
Enable 3D Acceleration oraz Enable 2D Video Acceleration – te dwie funkcje pozwalają na uruchomienie wsparcia sprzętowego dla wyświetlania obrazów 2D i 3D poprzez wykorzystanie potencjału fizycznej karty graficznej znajdującej się w naszej maszynie fizycznej.
Druga sekcja o nazwie Remote Display pozwala na konfiguracje zdalnego dostępu do maszyn wirtualnych, jednak tym zajmiemy się w kolejnych częściach cyklu i przybliżę wam wtedy dokładnie konfigurację tej funkcji.
Ostatnią zakładką jaką tym razem się zajmiemy jest Audio.
W miejscu tym możemy całkowicie włączyć lub wyłączyć obsługę dźwięku a także skonfigurować dwie opcje:
Host Audio Driver – pozwala na wybranie karty dźwiękowej znajdującej się w naszej maszynie fizycznej z której będzie korzystała maszyna wirtualna. Istnieje również możliwość wybrania opcji Null Audio Driver co spowoduje, że host wirtualny będzie posiadał swoją kartę dźwiękową ale nie będzie on wysyłał żadnych sygnałów do naszej fizycznej karty
Audio Controller – w tym miejscu wybieramy rodzaj wirtualnej karty dźwiękowej, która zostanie zainstalowana na hoście goszczonym.
Świadomie w tej części cyklu pomijam zakładki Storage, Network, Ports oraz Shared Folders. Każda z nich zostanie szerzej opisana w kolejnych odcinkach wraz z ich wykorzystaniem w trakcie pracy w wirtualnym środowisku. Przybliżę wtedy kompleksowo wszystkie oferowane przez nie funkcje i opcje opatrzone przykładami działania. Tymczasem zachęcam Was do przyjrzenia się parametrom opisanym powyżej i eksperymentowanie w kwestii ich użycia.
Zapraszam Was również do zapoznania się z poprzednimi artykułami na temat VirtualBox:
Witam w kolejnej części cyklu o VirtualBox. W poprzednim wpisie poznaliście odrobinę historii oraz danych technicznych na temat bohatera niniejszego cyklu, z którego skorzystamy. W tym odcinku stworzymy pierwszą maszynę wirtualną o standardowych ustawieniach, które są podsuwane przez kreator nowej maszyny i zainstalujemy na niej system Windows 7 w wersji 64 bit. Gotowy system będzie posiadał dostęp do internetu poprzez wykorzystanie naszego lokalnego połączenia sieciowego. We własnym zakresie musicie wyposażyć się w obraz ISO lub nośnik z systemem operacyjnym, który chcecie zainstalować. Może to być też dowolny inny system Windows, nie polecam jednak do pierwszych kroków Windows 8, którego interfejs bywa kłopotliwy w wirtualnym środowisku. Ogólnie nie polecam nowej odsłony okienek ale to temat na zupełnie inny wpis. Nie przedłużając zabierzmy się za dzisiejszy temat.
W pierwszej kolejności musicie wyposażyć się w VirtualBox, który pobierzecie bezpośrednio ze strony produktu. Odpowiednie wersje dla waszego systemu operacyjnego z jakiego korzystacie na swojej maszynie fizycznej, zawsze najnowsze, znajdziecie w dziale Download. Po ściągnięciu i przeprowadzeniu instalacji, w której nie musicie nic zmieniać i opiera się jedynie na zatwierdzaniu poszczególnych ekranów, będziecie w posiadaniu środowiska do wirtualizacji, które odnajdziecie w katalogu z programami. Niestety w wersji dla Mac OS X nie znajdziecie spolszczenia, więc skazani jesteście na interfejs w języku angielskim.
Po uruchomieniu oprogramowania powita Was okno analogiczne do poniższego. Jak widzicie mam zainstalowane kilka maszyn wirtualnych, które w zależności od systemu operacyjnego są oznaczone odpowiednią ikoną. Jest to bardzo przydatne, zwłaszcza w kontekście wersji 32 bit oraz 64 bit, które są w przejrzysty sposób wyróżnione za pomocą oznaczenia na ikonie. Po prawej stronie interfejsu znajdują się szczegóły dotyczące aktualnie wybranej maszyny.
Przejdźmy do konkretów, czas stworzyć swoją pierwszą maszynę wirtualną. W tym celu klikamy na ikonę New, co powoduje start kreatora. W pierwszym oknie wybieramy nazwę maszyny, w moim przypadku nadałem jej oznaczenie Applesauce. Następnie dokonujemy wyboru rodzaju systemu operacyjnego jaki będziemy na niej instalować. W moim przypadku jest to Windows 7 w wydaniu 64 bit. Klikamy Continue.
Kolejny etap to przydzielenie ilości pamięci RAM dla naszej maszyny. Możemy tą wartość pozostawić na domyślnym poziomie, VirtualBox w zależności od systemu operacyjnego jaki wybierzemy przyjmie domyślną wartość. W przypadku Windows 7 będzie to 512 MB RAM. Klikamy Continue.
Następnie musimy utworzyć wirtualny dysk twardy na którym będzie rezydowała nasza maszyna. Mamy tutaj dostępne trzy opcje, pierwsza pozwala stworzyć maszynę bez dysku wirtualnego, druga (domyślna) pozwala stworzyć nowy dysk, trzecia daje możliwość podłączenia już istniejącego dysku wirtualnego. Pozostawiamy domyślny wybór i klikamy Create.
Przeniesie nas to do okna wyboru rodzaju wirtualnego dysku. Domyślnie wybrana jest opcja VDI, format ten jest natywny dla VirtualBox. Pozostałe formaty omówione zostaną w osobnej części cyklu. Klikamy Continue.
Kolejne okno pozwoli nam zadecydować, czy nasz dysk ma mieć dynamiczny – (dynamic) czy statyczny (fixed) rozmiar. Domyślnie wybrana jest opcja utworzenia dysku o dynamicznym rozmiarze, co powoduje że zajmuje on na dysku tylko tyle powierzchni ile rzeczywiście znajduje się na nim danych. W wersji statycznej dysk jest tworzony w pełnym swoim rozmiarze na swój sposób rezerwując sobie przestrzeń na naszym fizycznym HDD, polega to na zapisaniu całego zdefiniowanego obszaru zerami. Wirtualne dyski statyczne wykazują większą wydajność, jednak w większości przypadków wersje dynamiczne sprawdzają się bez zarzutów. My pozostawiamy właśnie wersję z elastycznym rozmiarem i klikamy na Continue
Kolejne okno służy do nazwania tworzonego dysku wirtualnego oraz wyboru jego lokalizacji, co jest umożliwione poprzez kliknięcie ikony folderu obok pola tekstowego. Domyślnie nasz dysk zapisze się w lokalizacji /Users/Użytkownik/VirtualBox VMs, wewnątrz katalogu odpowiadającego nazwie wirtualnej maszyny. Poniżej za pomocą suwaka lub wpisując wartość z palca możemy sprecyzować rozmiar naszego woluminu. Po wybraniu satysfakcjonujących nas parametrów klikamy na przycisk Create, co spowoduje utworzenie wirtualnej maszyny oraz dysku w formacie VDI.
Po przejściu kreatora na naszej liście pojawi się nowa maszyna wirtualna o wskazanej przez nas w trakcie kreatora nazwie. Pozostaje nam ją uruchomić. W tym celu wystarczy kliknąć na nią dwukrotnie lub po wybraniu nacisnąć przycisk start na górnej belce interfejsu VirtualBox. Uruchomione zostanie osobne okno, gdzie zostaniemy poproszeni o podanie ścieżki do obrazu ISO lub napędu fizycznie znajdującego się w naszym komputerze z systemem operacyjnym jaki chcemy zainstalować.
Po wybraniu odpowiedniego źródła przechodzimy przez całą instalację systemu operacyjnego w ten sam sposób w jaki robimy to na maszynie fizycznej. Po kliknięciu na okno nowej maszyny nasz kursor i klawiatura będę go bez problemu obsługiwały jednak do czasu aż nie zainstalujemy dodatków VirtualBox opuszczanie ekranu systemu goszczonego będzie się odbywało poprzez naciśnięcie lewego klawisza cmd. Ważne jest jednak to, że jeżeli instalator wymaga od nas naciśnięcia jakiegokolwiek klawisza funkcyjnego należy nacisnąć go w kombinacji z klawiszem fn. Kiedy już zakończycie instalację, niezbędnym elementem jest instalacja wspomnianych już dodatków, które nazywają się Guest Addition. Jest to paczka sterowników i oprogramowania, która pozwala na pełną integrację VirtualBox’a z maszyną wirtualną. W celu jej instalacji po uruchomieniu goszczonego systemu operacyjnego naciśnijcie kombinację klawiszy CMD+D, skrót ten spowoduje umieszczenie w wirtualnym napędzie CD instalatora dodatków. Po wejściu w Mój komputer szybko go zauważycie.
Po wejściu do zawartości płyty wystarczy kliknąć na plik VBoxWindowsAdditions i zainstalować pakiet nie zmieniając domyślnych opcji. Zignorujcie również pozycję dotyczącą Direct3D, tą opcją zajmiemy się w przyszłości. W trakcie procesu instalacji będziecie poproszeni o potwierdzenie źródła sterowników, na co oczywiście odpowiadacie zatwierdzeniem. Po zakończeniu pracy instalatora, pozwólcie na zrestartowania swojej maszyny wirtualnej. Warto pamiętać, że każda aktualizacja VirtualBox’a przynosi nam świeży pakiet dodatków, które powinno się zawsze aktualizować ze względu na to, że często zawierają one duże poprawki na linii współpracy hiper nadzorcy i systemu goszczonego.
Na tym kończymy tą część cyklu. W jego wyniku otrzymaliśmy maszynę wirtualną, posiadającą 512 MB pamięci RAM, dostęp do internetu oraz pełną integrację z VirtualBox z wykorzystaniem pakietu dodatków. W kolejnej części skupimy się na wszystkich opcjach pozwalających na dopasowaniu jej konfiguracji do naszych potrzeb z wytłumaczeniem poszczególnych parametrów abyście mogli w przyszłości jak najbardziej świadomie manipulować ustawieniami waszego środowiska wirtualnego.
W tej części cyklu przyjrzymy się możliwościom konfiguracyjnym jakie oferuje nam VirtualBox w odniesieniu do naszej maszyny wirtualnej, którą stworzyliśmy w trakcie ostatniego wpisu.
W tym celu wybieramy nasz host i klikamy na górnej belce ikonę Settings, co spowoduje wywołanie okna ustawień otwartego na zakładce General. Znajdują się tutaj trzy sekcje konfiguracyjne.
IMG
Sekcja Basic odpowiada za nazwę maszyny, typ systemu operacyjnego oraz jego wersję. Konfiguracja tych wartości spowoduje zmianę oznaczenia ikony na liście maszyn wirtualnych w oknie głównym aplikacji. Kolejna sekcja o nazwie Advanced daje nam znacznie większe pole do manewru i dostępne w niej opcje mają następujące działanie:
Snapshot Folder – odpowiada za konfigurację lokalizacji przechowywania tak zwanych migawek systemu. W wielkim skrócie są to zapisane stany maszyny, które pozwalają na przywrócenie jej do danego stanu w dowolnej chwili. O migawkach będę jeszcze szerzej opowiadał w kolejnych częściach cyklu.
Shared Clipboard – odpowiada za współdzielenie schowka systemowego. Mamy tu do wyboru trzy opcje:
Host to Guest – aktywuje możliwość przenoszenia schowka z maszyny fizycznej do maszyny wirtualnej
Guest to Host – aktywuje możliwość przenoszenia schowka z maszyny wirtualnej do maszyny fizycznej
Biderectional – aktywuje przenoszenie zawartości schowka w obu kierunkach i jest to zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie, które znacząco wspomaga codzienną pracę
Drag’n’Drop – odpowiada za możliwość przenoszenia plików pomiędzy maszyną wirtualną a fizyczną na zasadzie przeciągania pomiędzy oknami. Analogicznie do opcji dotyczących schowka występują tutaj trzy możliwości konfiguracji:
Host to Guest – aktywuje możliwość przenoszenia plików z maszyny fizycznej do maszyny wirtualnej
Guest to Host – aktywuje możliwość przenoszenia plików z maszyny wirtualnej do maszyny fizycznej
Biderectional – aktywuje przenoszenie plików w obu kierunkach i jest to zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie, które znacząco wspomaga codzienną pracę.
Removable Media – możemy tutaj zaznaczyć lub odznaczyć funkcję Remember Runtime Changes, która odpowiada za zapamiętywanie w pliku konfiguracyjnym maszyny wirtualnej konfiguracji wykorzystywanych nośników wymiennych. Zaleca się pozostawienie tej opcji aktywnej
Mini ToolBar – opcja ta uaktywnia belkę zarządzania maszyną wirtualną, która pojawia się w trybie pełnoekranowym. Pierwsze ustawienie odpowiada za włączenie/wyłączenie tej funkcji, drugie pozwala przenieść belkę na górną część okna (domyślnie znajduje się ona na dole ekranu)
Kolejna sekcja o nazwie Description pozwala na wprowadzenie opisu dokładnego opisu maszyny. Można tutaj przechowywać wszelkiej maści opisy, logi i inne ważne dla nas informacje dotyczące wybranego hosta.
Kolejną zakładką jakiej się przyjrzymy jest System. Odpowiada ona za wirtualny sprzęt na jakim pracuje nasza maszyna.
IMG
Pierwsza domyślnie otwierająca się sekcja nosi nazwę Motherboard i mamy w niej następujące opcje konfiguracji:
Base Memory – jest to suwak odpowiadający za przydzielenie ilości pamięci RAM do hosta
Boot Order – pozwala na wybranie, których źródeł może startować host oraz pozwala na ustawienie ich w odpowiedniej kolejności
Chipset – pozwala na wybranie wirtualnego chipsetu. Domyślnie jest to PIIX3, który jest najczęstszym wymaganym rozwiązaniem, jednak w przypadku instalacji na przykład systemów z rodziny Mac OS X wymagane jest ustawienie wersji ICH9. Warto pamiętać, że emulacja chipsetów ICH9 jest aktualnie w fazie rozwoju i nie jest jeszcze w pełni stabilna
Enable IO APIC – Funkcja niezbędna do działania systemów z rodziny Windows odpowiadająca za kontrolę przerwań sprzętowych
Enable EFI – uruchomienie EFI zastępujące tradycyjny BIOS, które to jest wykorzystywane przez część systemów operacyjnych
Hardware clock in UTC time – uruchamia podawanie czasu w formie UTC. Jest to często wymagane przez systemy Unix. Jeżeli opcja ta jest wyłączona, to czas będzie podawany zgodnie z tym co podaje maszyna fizyczna
Enable absolute pointing device – uruchamia wsparcie dla tabletów i innych urządzeń wskazujących, jeżeli opcja zostanie wyłączona wspierane będą jedynie klasyczne myszki
Kolejna sekcja o nazwie Processor pozwala nam skonfigurować liczbę procesorów przypisanych do danej maszyny wirtualnej oraz tak zwany Execution Gap, który domyślnie przyjmuje wartość 100%. Współczynnik ten pozwala nam określić, ile czasu procesora jest zarezerwowane dla danego hosta. Dodatkowo występuje tutaj opcja Enable PAE/NX, która pozwala na przekazanie systemowi goszczonemu fizycznych adresów naszych procesorów.
W ostatniej zakładce Acceleration znajdują się opcje sprzętowej akceleracji procesów wirtualizacji zapewnione przez procesor fizyczny naszego komputera. Domyślnie opcje te są włączone i w przypadku większości aktualnie znajdujących się na rynku procesorów takie wsparcie sprzętowe jest zaimplementowane.
Kolejną zakładką wśród opcji jest Display, która dzieli się na dwie sekcje.
IMG
Pierwsza z nich to Video odpowiedzialna za ustawienia dotyczące wyświetlania obrazu, w której możemy skonfigurować takie wartości jak:
Video Memory – przydzielamy tutaj ilość pamięci dostępnej dla naszej wirtualnej karty graficznej
Monitor Count – pozwala na przypisanie dowolnej liczny wirtualnych monitorów jakie są przypisane do hosta
Enable 3D Acceleration oraz Enable 2D Video Acceleration – te dwie funkcje pozwalają na uruchomienie wsparcia sprzętowego dla wyświetlania obrazów 2D i 3D poprzez wykorzystanie potencjału fizycznej karty graficznej znajdującej się w naszej maszynie fizycznej.
Druga sekcja o nazwie Remote Display pozwala na konfiguracje zdalnego dostępu do maszyn wirtualnych, jednak tym zajmiemy się w kolejnych częściach cyklu i przybliżę wam wtedy dokładnie konfigurację tej funkcji.
Ostatnią zakładką jaką tym razem się zajmiemy jest Audio.
IMG
W miejscu tym możemy całkowicie włączyć lub wyłączyć obsługę dźwięku a także skonfigurować dwie opcje:
Host Audio Driver – pozwala na wybranie karty dźwiękowej znajdującej się w naszej maszynie fizycznej z której będzie korzystała maszyna wirtualna. Istnieje również możliwość wybrania opcji Null Audio Driver co spowoduje, że host wirtualny będzie posiadał swoją kartę dźwiękową ale nie będzie on wysyłał żadnych sygnałów do naszej fizycznej karty
Audio Controller – w tym miejscu wybieramy rodzaj wirtualnej karty dźwiękowej, która zostanie zainstalowana na hoście goszczonym.
Świadomie w tej części cyklu pomijam zakładki Storage, Network, Ports oraz Shared Folders. Każda z nich zostanie szerzej opisana w kolejnych odcinkach wraz z ich wykorzystaniem w trakcie pracy w wirtualnym środowisku. Przybliżę wtedy kompleksowo wszystkie oferowane przez nie funkcje i opcje opatrzone przykładami działania. Tymczasem zachęcam Was do przyjrzenia się parametrom opisanym powyżej i eksperymentowanie w kwestii ich użycia.
Zapraszam Was również do zapoznania się z poprzednim artykułem na temat VirtualBox:
Niniejszym tekstem chciałbym Was zaprosić do cyklu artykułów, które mają na celu przybliżenie możliwości jakie daje narzędzie VirtualBox. Jak większość z Was na pewno wie, przeznaczone jest do instalacji wirtualnych maszyn na waszych komputerach. Jak już niejednokrotnie wspominałem w mojej pracy zajmuję się administracją serwerów opartych na systemach Windows. Wiąże się to z potrzebą testowania nowych rozwiązań, oprogramowania, poprawek i mechanizmów właśnie w wirtualnym laboratorium. W tej właśnie materii VirtualBox jest dla mnie podstawowym narzędziem pracy. Liczba zastosowań do jakich możemy go użyć, jest jednak znacznie szersza i w gruncie rzeczy zależy tylko i wyłącznie od naszej wyobraźni. Co najważniejsze jest to rozwiązanie darmowe i mimo to funkcjonalnościami dorównuje swoim płatnym kolegom typu Parallels, VMWare i tym podobnym. Oczywiście konkurencyjne produkty posiadają wyróżniające je cechy, jednak mnie osobiście patrząc przez pryzmat moich potrzeb od kilku lat nie zaoferowały nic co spowodowałoby drżenie moich rąk i chęć wydania paru złotych.
Wszystko to spowodowało, że postanowiłem przybliżyć Wam odrobinę wiedzy na temat VirtualBox rozpoczynając od absolutnych podstaw aż do operacji bardziej zaawansowanych. Możecie oczekiwać, że przez kilka najbliższych śród na łamach Applesauce będzie na was oczekiwał świeży kawałek wiedzy do własnego przetestowania i wspólnie zbudujemy małe wirtualne środowisko mając pełną świadomość możliwości konfiguracji poszczególnych maszyn. W trakcie tego procesu przyswoicie informacje na temat każdej opcji konfiguracyjnej z jakiej korzystacie co pozwoli nam na świadome działanie bez kombinacji typu „może to ta opcja?”. Całość będzie się opierała na wersji przeznaczonej dla Mac OS X, jednak nie ma większego znaczenia na jakim systemie operacyjnym będziecie pracować ze względu na to, że wersja dla każdej z dostępnych platform posiada praktycznie identyczny interfejs i opcje.
Myślę, że ten wprowadzający tekst jest dobrym miejscem na odrobinę informacji na temat samego VirtualBox, dzięki temu później skupimy się już tylko na wykorzystaniu jego możliwości. Będąc precyzyjnym oprogramowanie to spełnia funkcję hipernadzorcy poziomu drugiego, oznacza to że wymaga on systemu operacyjnego do swojego działania i nie jest uruchamiany jako środowisko wirtualizacji bezpośrednio na „czystej” maszynie. Zostało stworzone przez Innotek, jednak rozwinęło skrzydła, kiedy to Sun w 2008 roku przejął tą firmę wraz z produktem. Sam Sun w roku 2010 został kupiony przez Oracle Corporation za kwotę 7,4 miliarda dolarów i zniknął jako osobna marka. Na szczęście VirtualBox pozostaje dalej rozwijany i ma się doskonale przynosząc nam z każdą aktualizacją (które są dość często publikowane) sporo nowości i rozwiązań dla zgłaszanych problemów. Narzędzie to jest obsługiwane przez takie systemy operacyjne jak:
Microsoft Windows
Mac OS X
Linux
Solaris
Jeżeli chodzi o wirtualizowane środowiska to oczywiście zapewnia wsparcie zarówno na dla 32 jak i 64 bitowych maszyn. Pełną listę systemów goszczonych – tak nazywa się system zainstalowany na wirtualnej maszynie – możecie sprawdzić w TYM miejscu. Chciałbym zapoznać was dodatkowo z listą wybranych możliwości i cech tego produktu:
Brak wymagań wobec sprzętowej wirtualizacji – nie jest wymagany procesor posiadający sprzętowe wsparcie wirtualizacji typu VT-x lub AMD-v (nie wszystkie systemy opracyjne, szczegóły w tabeli wspieranych systemów)
Obsługa kilku procesorów w maszynie wirtualnej – pozwala na podłączenie kilku rdzeni do jednej maszyny, jest to ograniczone ilością rdzeni w procesorze jaki mamy zainstalowany w swojej fizycznej maszynie
Podłączanie urządzeń USB – pozwala na dzielenie urządzeń USB podłączonych do maszyny fizycznej z wirtualną
Szeroka kompatybilność wirtualizowanych urządzeń – przykładowo możemy tworzyć kilka kontrolerów typu IDE, SCSI lub SATA, które po przeniesieniu maszyny do innego wirtaulizatora będą w pełni kompatybilne i rozpoznawane
Wsparcie dla iSCSI – pozwala na podłączanie się do urządzeń iSCSI bezpośrednio z wykorzystaniem wbudowanych mechanizmów
Wsparce dla PXE Boot – możliwość zdalnego startu maszyn przy użyciu PXE
Możliwość tworzenia migawek systemu – pozwala na zachowanie stanu maszyny w danym momencie i powrócenie do niego w dowolnym momencie
Grupowanie Maszyn – pozwala na grupowanie maszyn wirtualnych co pozwala na wspólne edytowanie właściwości maszyn
Powyższe elementy to tylko wycinek ze wszystkich możliwości jakie otrzymamy wraz z VirtualBox jednak pokazują one potęgę tego, zaznaczam ponownie – darmowego, oprogramowania.
Jak widzicie możliwości tego darmowego narzędzia są naprawdę spora i myślę, że każdy zaspokoi swoje potrzeby. Zapraszam więc już za tydzień i liczę, że wykorzystanie VirtualBox przyniesie wam sporo korzyści. Oczywiście liczę na wasze pytania,sugestie i komentarze, które mam nadzieję będą pozwalały rozwiać wasze wątpliwości.