Zaawansowane systemowe narzędzie diagnostyczne – sysdiagnose
Komputery Apple, dzięki wysokim standardom produkcji, rozsądnie dobranym i dopasowanym komponentom oraz świetnemu systemowi OS X, stanowią stabilne narzędzia i uwalniają użytkowników od wielu problemów, które są dość powszechne na konkurencyjnych platformach. Mimo to, zdarzają się sytuacje kiedy sprzęt zachowuje się w sposób odbiegający od normy. W końcu to tylko hardware i software projektowany i tworzony przez ludzi, prawda? Moim zdaniem, większość kłopotów ma swoje źródło między komputerem a oparciem krzesła ;)
Nie wnikając już głębiej w przyczyny, w sytuacji awaryjnej sięgamy po różne sposoby diagnozy i narzędzia naprawcze, by skutecznie wyleczyć Maczka. Najczęściej zaczynamy od Narzędzia dyskowego, obserwujemy zachowanie procesów w Monitorze aktywności, zaglądamy do logów Konsoli. Gdy zaś liczymy na pomoc innych, często korzystamy z Informacji o systemie.
Okazuje się, że system posiada w swoich zasobach interesujące narzędzie diagnostyczne uruchamiane z lini poleceń terminala – sysdiagnose. Wywołanie tej komendy:
sudo sysdiagnose -f ~/Desktop/
gdzie parametr -f pozwala wybrać ścieżkę do folderu w którym otrzymamy zwrotnie raporty diagnostyczne (domyślnie „lądują” one w /var/tmp), rozpoczyna gruntowne skanowanie i analizę komponentów systemowych oraz sprzętowych komputera.
Trwa to kilka minut i w efekcie zwraca archiwum .tar.gz, które po rozpakowaniu uraczy nas ogromną ilością raportów. Większość z nich będzie zagadką dla normalnych użytkowników, ale geekom ułatwią namierzenie powodów dysfunkcji komputera.
Oczywiście komenda pozwala na sprecyzowanie np. diagnozowanego procesu czy nawet załączenie trybu śledzenia kernela (Thorough Mode). Jestem przekonany, że narzędzie to może okazać się przydatne również programistom.
Ja – odpukać! – mam szczęście, bo jak dotąd żadnych problemów (tym bardziej poważnych) z Macami i OS X nie miałem, więc sysdiagnose uruchomiłem wyłącznie z ciekawości.
Źródło: OSXDaily
Drugi raz w tym samym dniu „zmuszony” jestem Was pochwalić.
Akurat mam problem z moim MBPr 15″ Late 2013, nad którym w Apple Care pracuje już „zespół inżynierów”, którego kompetencja jednak pozostawia wiele do życzenia (podsyłają mi updatey EFI nie do mojego komputera).
Ale do rzeczy. Narzędzie Capture Data służące do zbierania i raportowania logów systemowych nie dało rady spełnić swojej roli, a sysdiagnose poradziło sobie bez problemu. „Zespół inżynierów Apple Care” będzie miał co analizować :-)
Bardzo się cieszę, że udało się nam trafić z publikacją wpisu na odpowiednią porę :)