Czym jest Markdown?
Nie wyobrażam sobie dziś pisania artykułów oraz wpisów na blog bez użycia składni jaką oferuje Markdown. Prawdopodobnie nie wiesz o czym mówię, podejrzewam jednak że to słowo obiło Ci się o uszy, o ile interesujesz się technologiami. Postaram się wyjaśnić czym właściwie jest ten projekt i dlaczego warto się nim zainteresować.
Markdown powstał w roku 2004 w wyniku współpracy Johna Grubera oraz tragicznie zmarłego w roku 2013 Aarona Shwartza. Postanowili oni stworzyć składnię, która umożliwi pisanie w takiej formie, aby treść była możliwie łatwa w odbiorze zarówno w trakcie powstawania, jak i jej czytania. Dodatkowo umożliwi szybką konwersję bezpośrednio do języka HTML. Rzecz ta udała się obu Panom doskonale. Za pomocą prostych znaczników i najprostszego edytora tekstu autor jest w stanie tworzyć dokumenty, które mimo prostej formy zapewniają pełną informację o zastosowanym formatowaniu tekstu.
Ta metoda pisania stała się niezwykle popularna, zwłaszcza w prostych edytorach tekstu, które mają za zadanie odciągnąć uwagę autora od edycji i umożliwić jedynie pisanie bez dodatkowych rozproszeń. Właśnie w takim środowisku Markdown pokazuje swój potencjał. Proste znaczniki pozwalają na pogrubienie czy kursywę słów oraz nadanie im pozostałych cech formatowania zdefiniowanych w HTML. Jednocześnie przejrzystość pozostaje na wysokim poziomie, co pozwala na szybką edycję oraz wizualną weryfikację efektu końcowego.
Uniwersalność składni Markdown powoduje, że dzięki jej wykorzystaniu posiadamy tekst w postaci źródła, które zawiera uniwersalne informacje dotyczące formatowania. Wcześniej pisałem jedynie o HTML, jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby taki dokument zaimportować do pliku programu Word czy dowolnego innego procesora tekstu. W internecie możecie znaleźć masę służących do tego narzędzi.
Artykuł ten ukazał się pierwotnie w styczniowym wydaniu Mój Mac Magazyn. Serdecznie zapraszam do subskrypcji do której możecie zapisać się w tym miejscu. Zdecydowanie polecam!