Wujek dobra rada – Office for Mac i klątwa Times New Roman.

Office for Mac zepsuł mi ostatnimi czasy sporo nerwów. Sprawa, która zapowiadała się na błahostkę okazała się wcale nie być tak oczywista. Mianowicie zostałem poproszony aby zrobić coś z automatyczną zmianą czcionki na Times New Roman w dokumentach tworzonych za pomocą Word’a. Sprawa zaczęła wyglądać podejrzanie kiedy okazało się że nie tylko chodzi o domyślną czcionkę jaką ustawia edytor wraz ze swoim startem ale forsuje on ją niezależnie od tego na jaki inny krój liter się zdecydujemy. Rozwiązanie wydaje się proste: zmieniamy czcionkę domyślną i po kłopocie. Niestety to wam nie pomoże jednak głowa do góry rozwiązanie jest prostsze niż można się tego spodziewać.

Wbrew pozorom nie chodzi tutaj o ustawienia domyślne, chociaż większość porad jakie można znaleźć w tej kwestii naprowadzą was właśnie na ten kierunek. Możecie mi uwierzyć sam szukałem takiego właśnie rozwiązania i wszelkie próby łącznie z tworzeniem nowego pliku szablonu dla pustego dokumentu zdały się na marne. Gdzie w takim razie szukać ratunku? W opcjach edycji, które znajdziemy w preferencjach programu Word:

Przechodzimy następnie do opcji edycji:

Nasz winowajca znajduje się dokłądnie tutaj. Jest to opcja Dopasuj czcionkę do klawiatury (Match font with keyboard). Pozycja ta powinna być odznaczona:

W ten prosty sposób powrócimy do normalnej pracy, której efektem będą dokumenty nie koniecznie zapisane starym poczciwym Times New Roman. Rzecz niezwykle prosta jednak przy objawach z jakimi mamy do czynienia, nie do końca oczywista.


0 0 głosy
Ocena artykułu