D-Link DIR-868L – Opinia

D-Link AC1750 DIR-868L to topowy model wśród produktów tej firmy przewidzianych do zastosowania w segmencie rozwiązań domowych. Producent gwarantuje doskonałe parametry, zarówno w kwestii zasięgu jak i transferów jakie może on zagwarantować. Faktycznie, według specyfikacji technicznej nie można spodziewać się niczego poniżej wysokich osiągów biorąc pod uwagę zastosowane w nim technologie, należące do topowych w kategorii urządzeń obsługujących sieci bezprzewodowe. Zacznijmy jednak od początku.

D-Link DIR-868L

Pierwszym skojarzeniem, które rodzi się po zobaczeniu D-Linka AC1750 jest najnowszy Mac Pro. Stylistycznie w pierwszej chwili rzeczywiście ciężko nie skojarzyć Tych dwóch produktów. Osobiście podoba mi się ta forma i dla urządzenia, które generuje sygnał sieci bezprzewodowej – rozchodzący się wokół anten – jest jak najbardziej zrozumiała i skojarzeniowa. Pozostając przy antenach, ukrycie ich wewnątrz obudowy dla mnie osobiście wpływa bardzo pozytywnie na wrażenia estetyczne i znacząco poprawia komfort oglądania tego urządzenia na biurku, lub gdziekolwiek indziej w pomieszczeniu. Na pewno nie ma potrzeby ukrywania go przed światem i nie będzie szpecił Waszej przestrzeni roboczej. Plastik, z którego zrobiony jest router, uznać można za materiał dobrej jakości. Obudowa wykonana jest na wysoki połysk, co dodatkowo potęguje wrażenie jakości tego sprzętu. Na froncie znajdziemy dwie kontrolki, z czego jedna informuje o stanie urządzenia i pozwala po naciśnięciu zrestartować urządzenie, druga z kolei informuje o dostępnym połączeniu z siecią Internet. Z tyłu znajdziemy odpowiednio:

  • Port USB 3.0 – pozwalający na podłączenie urządzenie pamięci masowej (z tego co udało mi się ustalić, po podpięciu aktywnego huba można podłączyć większą liczbę urządzeń i router bez problemu je obsłuży)
  • Przycisk WPS – służący do podłączania bezobsługowego nowych urządzeń do sieci
  • Cztery porty LAN – standardowe RJ-45 o szybkości gigabitowej
  • Port WAN – port RJ-45
  • Przycisk zasilania
  • Gniazdo zasilania

Warto zaznaczyć, że góra oraz część tyłu obudowy urządzenia służy do chłodzenia przy pomocy odpowiednich wywietrzników.

Router, jak przystało na topowy model, obsługuje dwa zakresy pracy (2,4 GHz oraz 5 GHz) a także najnowszy standard sieci bezprzewodowych AC. Według specyfikacji technicznej zapewnia to transfery o znakomitych, jak na warunki domowe prędkościach:

  • 450 Mbps dla 2,4 GHz
  • 1300 Mbps dla 5 GHz

Niestety w najbliższym czasie, możliwości najnowszego standardu pozostaną przez większość z Was niewykorzystane ze względu na znikomą liczbę urządzeń, które potrafią go obsłużyć. Można co najwyżej uzbroić komputery w nowe karty sieciowe podłączane za pomocą USB, jednak mało kto rezygnuje z komfortu korzystania ze zintegrowane układu WiFi zaszytego na płycie głównej. Mimo to uważam, że aktualnie zakup routera bez wsparcia dla standardu AC jest błędnym posunięciem.

D-Link DIR-868L

Urządzenie wyposażono w sześć anten (po trzy dla każdego z zakresów), które zasilane są wzmacniaczem wysokiej mocy. Wpływa to na bardzo dobre wyniki pokrycia zasięgiem obszaru ograniczonego zarówno ścianami jak i stropem pomiędzy piętrami. Warte uwagi jest również zastosowanie technologii SmartBeam, która zapewnia najlepszą możliwą siłę sygnału naszych urządzeń – niestety dotyczy to jedynie sprzętów, które pracują w standardzie AC. W skrócie funkcja ta polega na kierowaniu skupionej wiązki sygnału w stronę urządzenia lokalizując jego orientacyjne położenie w stosunku do routera. W moim przypadku D-Link AC1750 używany był w piętrowym domu jednorodzinnym. Zasięg jaki oferują wbudowane anteny nie budzi moich zastrzeżeń. Bez problemu udało się zapewnić wystarczającą jakość połączenia do komfortowego korzystania z sieci w całym budynku, dodatkowo pomiary wykazały że siła sygnału jest dość stabilna i nie zmienia się znacznie w zależności od oddalenia od urządzenia.

Urządzenie firmy D-Link zapewnia szeroki wachlarz ustawień sieciowych i możemy skonfigurować je dokładnie tak jak wyobrażamy sobie działanie naszej sieci. Niestety jest jeden wyjątek, który znacząco utrudnił mi życie. Mianowicie, nie udostępniono w panelu administracyjnym możliwości zmiany zakresu sieci dla sieci gościnnej Wi-Fi. Jest on sztywno ustawiony na zakres 192.168.7.1 /24 co może spowodować spore problemy w sytuacji, kiedy Wasz dostawca internetowy przydziela Wam statyczne IP z zakresu 192.168.1.1. Router w trakcie takiej konfiguracji interfejsu WAN wyrzuca błąd i nie pozwala na zapisanie ustawień. Rzecz niedorzeczna i niezwykle irytująca. Mam nadzieję, że możliwość zmiany adresacji sieci gościnnej zostanie dodana w kolejnych odsłonach firmware’u – chociaż dotychczasowe aktualizacje nie wniosły tej funkcji. Będąc przy samym panelu konfiguracyjnym urządzenia to mimo, że jest on dość przejrzysty i dobrze znany dotychczasowym użytkownikom urządzeń firmy D-Link, to nie da się ukryć że jest najzwyczajniej w świecie tworem okrutnie wręcz archaicznym. Konkurencja posiada nowoczesne i przejrzyste rozwiązania, które powodują, że interfejs jaki obserwujemy konfigurując DIR-868L wydaje się być totalnym reliktem minionej epoki. Oczywiście jak już wspomniałem zapewnia on wszystkie – poza jedną nieszczęsną – niezbędne opcje konfiguracji i spełnia swoje zadanie w 100%.

DIR_868L_wireless_ac_logo

Wszystkie te cechy powodują, że ciężko nie polecać tego routera jako wysoko-wydajnościowego rozwiązania sieciowego dla domu. Pozostaje jedynie zastanowić się, czy rzeczywiście mamy potrzebę inwestowania w rozwiązanie wyposażone w standard AC. Ja wyraziłem swoje zdanie już na początku, jeżeli mamy w tej chwili wydać ciężko zapracowane pieniądze na router z wysokiej półki to niech on posiada najnowsze technologie abyśmy za pół roku nie musieli pluć sobie w brodę za sprawą nowego sprzętu, który będzie potrafił skorzystać z dobrodziejstw standardu AC.


0 0 głosy
Ocena artykułu