Notatki w OS X – jak pozostawić je uruchomione
Od dłuższego czasu miejsce Evernote w mojej codziennej pracy zaczynają zajmować systemowe Notatki. Po tym, jak Apple w ostatnich aktualizacjach wzmocniło od strony użytkowej tę aplikację trudno oprzeć się pokusie przesiadki na natywne rozwiązanie. To jednak historia na zupełnie inny wpis. Tym razem chciałbym podzielić się z Wami antidotum na wyjątkowo irytującą w moim odczuciu przypadłość Notatek.
Chodzi o zamykanie aplikacji. Domyślnie, przy użyciu skrótu klawiszowego ⌘+W aplikacje nie kończą swojego działania, a jedynie wracają do systemowego docka pozostając aktywne bez otwartych okien. Aktualnie w Notatkach sytuacja wygląda tak, że użycie tego skrótu zamyka aplikację. W tym przypadku każde wywołanie powoduje jej ponowny start. Co prawda, ze względu na jej wielkość trwa to zaledwie chwilę, jednak w moim przypadku ta chwila jest stanowczo zbyt długa. Jeżeli chcę dodać notatkę, to chcę to zrobić teraz, natychmiast, bez zbędnej zwłoki. Opcją jest zastosowanie skrótu klawiszowego ⌘+H, jednak korzystam z niego na tyle rzadko w innych aplikacjach, że nie mam wyrobionego nawyku jego wykorzystania.
Postanowiłem więc rozwiązać ten problem przy użyciu Keyboard Maestro. Mianowicie, proste makro ma za zadanie weryfikację momentu, kiedy aplikacja Notatki zostaje zamknięta. Po wykryciu tego zdarzenia uruchomić ją ponownie i ukryć przy użyciu wyżej wspomnianego skrótu klawiszowego ⌘+W. Od tej pory pozostają one zawsze aktywne i zwłoka związana z ich włączaniem nie ma już miejsca. Poniżej ściąga do wykonania makra we własnym zakresie. Nie udostępniam gotowego, żebyście nie rozleniwili się za bardzo i mieli okazję poznać lepiej doskonałą aplikację, którą jest Keyboard Maestro.
Cały czas próbuję zrozumieć, co kierowało zespołem, który tworzy ten nieodłączny kawałek systemów operacyjnych Apple. Dlaczego zastosowali zupełnie inne zachowanie aplikacji w stosunku do popularnego skrótu klawiszowego? Ciekaw jestem, czy będzie to zmienione/poprawione wraz z kolejnymi aktualizacjami. Tymczasem, antidotum działa i pozostaje mi wyczekiwać powrotu do standardowego zachowania. Swoją drogą, jakie macie w tej kwestii zdanie? A może dla Was zamykanie aplikacji w ten sposób nie stanowi problemu i jest bez znaczenia?
Ja póki co jestem cały czas z Evernote. Mam tam już za dużo zgromadzonych przez lata rzeczy, aby łatwo to porzucić na rzecz tylko notatek.
Notatek też używam, że do szybkich drobnych spraw. Do tego są IMHO najlepsze (spełniają moje potrzeby). ;-)
W kolejnej aktualizacji OS X będzie możliwość importu notatek z Evernote. Tak tylko mówię… ;)
A…, to zasadniczo zmienia postać rzeczy. :)
Po co czekac do kolejnej aktualizacji skoro od roku jest darmowy skrypt umowzliwiajacy import z Evernote do Notatek https://www.larrysalibra.com/evernote-to-apple-notes/
Dzięki za informację. Wcześniej nie interesowałem się tematem i raczej nie będę robił importu, jednak może się to przydać innym.
Nie ma problemu. Pewnie innym sie przyda. Ja importowałem i działa bardzo dobrze. Skrypt jest ciągle ulepszany, gdyż sledze go od pierwszej wersji
p.s i jeszcze zapomniałem. Mówiliście w podkascie, ze kalendarz również się zamyka. Otóż od El Capitan już przecież działa ok i nie zamyka programu tylko okno.
Zgadza się, nie zwróciłem uwagi na tę zmianę i rzeczywiście mówiliśmy błędnie, że się zamyka.
Nie ma problemu. Pewnie innym sie przyda. Ja importowałem i działa bardzo dobrze. Skrypt jest ciągle ulepszany, gdyż sledze go od pierwszej wersji.
Wiele osób tego nie rozumie, a ja nie widzę w tym nic dziwnego. Dla mnie jest to oczywiste, naturalne i konsekwentne. Cmd+W działa jak Cmd+Q w aplikacjach (Kalendarz, Notatki), które nie wczytują jakichś projektów z zewnątrz. One mają jedno okno i dane wczytują z jednego, ściśle określonego miejsca. Użytkownik nie może do nich wczytać dowolnego projektu z dowolnego miejsca. Nie ma sensu żeby te aplikacje były otwarte gdy zamknie im się jedyny możliwy projekt. No bo co miałby zrobić użytkownik, który zamknął sobie okno Notatek, a aplikacja byłaby ciągle otwarta? Jak otworzyłby notatki? Przecież nie wie gdzie one są na… Czytaj więcej »
Nie zgadzam się z Tobą. Jak nazwa wskazuje ⌘+W zamyka okno, nie jest to Quit, które zamyka aplikację. Nie ma dla mnie żadnego znaczenia filozofia jej działania. Jeżeli chcę zamknąć jedynie okno, to wymagam aby skrót spełnił swoje zadanie. Dodatkowo tak jak napisałem, nie chcę aby aplikacja uruchamiała się za każdym razem kiedy chcę z niej skorzystać, to ułamek sekundy, jednak dla mnie irytujący.
Ok, zamykasz okno Notatek, okno znika. Teraz chcesz znów zobaczyć swoje notatki. Jak chciałbyś je znów przywołać/zobaczyć?
Jak chcesz żeby były w pamięci cały czas to ich nie zamykaj tylko minimalizuj.
Chodzi o to, że zamykając okno w tej chwili zamykam aplikację (przestaje działać), aktywując ją ponownie musi wystartować. Nic więcej :) Te 0,5 sekundy startu pozwoliłem sobie wyeliminować.
No to minimalizuj aplikację. Jak ustawisz żeby zminimalizowana aplikacja nie robiła nowej ikony w docku tylko była symbolizowana przez tę z której była uruchomiona to wszystko będzie się zachowywało tak jak chcesz.
Widzisz, tylko, że użytkownicy OSX którzy używają go od samego początku i nie mowie o 10.11.0 tylko o 10.0 są przyzwyczajeni do skrótów a OSX skrótami stoi i o to w tym biega. Robiąc ⌘W automatycznie robie to czego nie chce aby dany program robił.
No ale jak Notatki miałyby przywrócić notatki po zamknięciu okna? Tam nie ma funkcji „Open project”.