Moje Boje: Adobe Reader X nie otwiera plików z lokalizacji sieciowych.
Adobe Reader X – zgrabny i udany produkt Adobe to chyba najmniej problemowy software z jakim możemy się spotkać w codziennej pracy. Ja osobiście dotychczas nie miałem z nim większych problemów i takowych się nie spodziewałem. Nie ukrywam ogarnęła mnie lekka konsternacja, kiedy okazało się że użytkownik nie może otwierać dokumentów z dysków sieciowych w towarzystwie komunikatu, który mówił o odmowie dostępu. Dość lakoniczne stwierdzenie więc czas sprawdzić uprawnienia do zasobu dla danego użytkownika. Wszystko w najlepszym porządku, więc czas pognębić aplikacje samą w sobie. Winowajca znalazł się dość szybko więc po długim wstępie przejdźmy do oskarżonego i lekarstwa na jego dolegliwość.
Adobe Reader X został wyposażony w mechanizm mający na celu zabezpieczenie użytkownika przed złośliwym kodem oraz plikami o podejrzanym źródle z którego mogą zostać one pobrane (podobne rozwiązania domyślnie są aplikowane w Office 2010). W tym celu wprowadzono tryb pracy Protected Mode, który to właśnie może zakłócić spokój użytkownika odcinając go od plików PDF znajdujących się w dowolnej lokalizacji sieciowej wyświetlając informację o odmowie dostępu. Sposobem jest wyłączenie tego trybu w trakcie uruchamiania, czego możemy dokonać w kilku prostych krokach:
- Uruchamiamy Adobe Reader X.
- Przechodzimy do okna preferencji, uruchomimy je po rozwinięciu zakładki Edycja w menu głównym programu.
- W oknie preferencji wybieramy pozycję Ogólne.
- W dolnej części okna odznaczamy Podczas uruchamiania włącz tryb chroniony.
- W przypadku kiedy program zapyta o potwierdzenie oczywiście potwierdzamy swoją wolę.
- Wyłączamy program i cieszymy się właściwym otwieraniem plików z lokalizacji sieciowych już przy następnym otwarciu.